aktualności
Plan wykonany: Chelsea z awansem w LM
Chelsea wykonała założony plan i wygrała na swoim terenie z Lille 2:1. Zwycięstwo daje londyńczykom awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ale ponownie końcówka meczu z uwagi na wynik równoległego spotkania Ajaxu z Valencią była gorąca...
W drugim spotkaniu tej grupy Valencia pokonała 1:0 Ajax. Z pierwszego miejsca awansują zatem Hiszpanie, a druga lokata przypadła londyńczykom.
Frank Lampard wykonał trzy zmiany w składzie swojej drużyny - na ławce zasiedli Christensen, James i Mount, ich miejsce zajęli Rudiger, Emerson i Jorginho.
Do większej roszady doszło w układance pana Gatibera - w wyjściowej jedenastce miejsce utrzymali tylko Maignan, Gabriel, Celik i Xeka.
Pulisic mógł wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie już w 10. minucie, kiedy to odebrał podanie od Abrahama w polu karnym, Amerykanin chybił tuż obok prawego słupka.
Pięć minut później strzał z krawędzi pola karnego oddał Emerson, pewnie interweniował jednak bramkarz Lille.
W 19. minucie padła pierwsza bramka - William otrzymał podanie w szesnastkę od Pulisicia, Brazylijczyk zagrał ją do Abrahama, który łatwo wbił piłkę do pustej bramki z bliskiej odległości.
Dziesięć minut przed końcem pierwszej części spotkania, gospodarze podwyższyli prowadzenie. Tym razem bramka padła ze stałego fragmentu gry - Emerson dośrodkował piłkę z narożnika, a trafienie głową zanotował Azpilicueta.
Minęły ledwie trzy minuty drugiej odsłony meczu, a Willian mógł już dwukrotnie zdobyć bramkę. Najpierw otrzymał świetne podanie, ale oddał bardzo słaby strzał i jego próbę z bardzo bliskiej odległości wybronił Maignan.
Minutę później, Brazylijczyk oddał strzał z dość dużej odległości, w kierunku lewej strony bramki, po raz kolejny dobrze interweniował bramkarz przyjezdnych.
12 minut przed upływem regulaminowego czasu gry padł gol kontaktowy dla Les Dogues - Bamba zagrał płasko piłkę z pola karnego z lewego skrzydła, do Remy'ego, który oddał silne uderzenie i wpakował futbolówkę do siatki, obijając po drodze poprzeczkę.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry kapitalną okazję miał Remy - Francuz wbiegł w pole karne, ale w sytuacji sam na sam, lepszy okazał się Kepa. Interwencja na wagę awansu!
Chelsea FC - Lille OSC 2:1 (2:0)
1:0 Abraham 19'
2:0 Azpilicueta 35'
2:1 Remy 78'
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany16.11.2021 21:42
Nie no jak dla mnie Hudson powinien gdzieś iść na wypożyczenie w zimie bo jego gra woła o pomstę do nieba. Wiadome było że po kontuzji jego gra nie będzie najlepsza ale w tym momencie to jest tragedia. Niech idzie na pół roku na wypożyczenie a potem zobaczymy co z niego będzie
lololo12.12.2019 09:43
To teraz Barca albo PSG
Faza grupowa podobnie jak gra w lidze - z wielkimi wahaniami
Początek słaby , potem 2 mecze z Ajaxem i wiara przywrócona by w Hiszpanii zagrać słabiej i awansować dopiero w ostatniej kolejce .
Dla drużyny to wielkie doświadczenie co cieszy .
Zobaczymy jak zespół się rozwinie do fazy pucharowej
CFCF11.12.2019 16:19
@Kejen9 - plus gdyby nie Barkley to te primadonny z Valencii by nie wynurkowały sobie awansu kosztem dużo lepszego Ajaxu.
lysy8311.12.2019 15:39
Transfery sa potrzebne bo inaczej to ostatni nasz przystanek bedzie
Kejen911.12.2019 09:29
Gdyby nie Barkley byłoby 1 miejsce a tak to trafimy na jakiś kozaków
Bluethebestone11.12.2019 08:06
Bardzo się cieszę z awansu i poproszę Lipsk w 1/8
cinek0811.12.2019 00:56
Zobaczymy jak to będzie.
mgrSarri10.12.2019 23:06
Ważne zwycięstwo oby tak dalej.
NotariuszekSpermiuszek10.12.2019 23:01
Wygrana cieszy,ale nie czaje jednego,jak do cholery Chelsea z taką przewagą nie mogła w 2 połowie strzelić jeszcze jednego gola,a nawet kilku,tylko na odwrót stracić jednego.No nic,trzeba pierwsze zrobić wzmocnienia bo inaczej zatrzymamy się na tej 1/8 i to z Wielkim hukiem pożegnamy się z LM
Carolos10.12.2019 23:00
Nie no jak dla mnie Hudson powinien gdzieś iść na wypożyczenie w zimie bo jego gra woła o pomstę do nieba. Wiadome było że po kontuzji jego gra nie będzie najlepsza ale w tym momencie to jest tragedia. Niech idzie na pół roku na wypożyczenie a potem zobaczymy co z niego będzie