aktualności
I znów na swoim terenie... Mecz z Burnley!
Chelsea w sobotę ponownie obejmie rolę gospodarza kolejki Premier League - tym razem na Stamford Bridge przyjeżdża Burnley a kibice The Blues po raz kolejny będą drżeć na myśl o niemocy londyńczyków na własnym terenie.
Mimo kiepskich wyników na Stamford, zwłaszcza ze słabeuszami, Chelsea przystępuje do meczu jako zdecydowany faworyt - w końcu zajmuje 4 miejsce w tabeli, podczas kiedy Burnley aktualnie jest dopiero 16, z ostatnich miesięcy jednak wiemy, że może być to spora pułapka, ponieważ Chelsea nie radzi sobie w Londynie z zespołami z końca tabeli.
CFC w okresie świąteczno-noworocznym spisywała się ze zmiennym skutkiem. Po porażce 0:2 z Southampton na Stamford Bridge w Boxing Day, odniosła zwycięstwo na Emirates Stadium z Arsenalem (2:1).
Nowy Rok rozpoczęła wyjazdowym remisem 1:1 z Brighton. Podopieczni Franka Lamparda awansowali również do kolejnej rundy Pucharu Anglii, wygrywając 2:0 z Nottingham Forest.
Jedenastka Burnley przegrała trzy ostatnie ligowe mecze – 0:1 z Evertonem, 0:2 z Manchesterem United i 1:2 z Aston Villą.
W pucharowym mecz pokonała u siebie 4:2 Peterborough.
W pierwszej konfrontacji obu zespołów w tym sezonie padło aż sześć bramek. Chelsea wygrała wówczas na Turf Moor 4:2. Świetne spotkanie rozegrał wówczas strzelec trzech goli dla The Blues Christian Pulisić.
W sobotnim meczu bohatera ostatniego pojedynku tych drużyn - Christiana Pulisicia zabraknie z powodu kontuzji. Menedżer The Blues Frank Lampard nie będzie mógł również skorzystać z usług Rubena Loftus-Cheeka i Marcosa Alonso.
W zespole gości pod największym znakiem zapytania stoi występ Ashleya Barnesa.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8312.01.2020 16:40
Bylo warto ogladac
AntyPiSior11.01.2020 13:48
Schrzaniony C+ woli znowu swoich pupilków MUłów pokazać niż mecz Chelsea
MrKrzysztof9711.01.2020 11:14
Po zwycięstwo!
mgrSarri10.01.2020 21:47
Musimy wygrać.