Piątek, 19 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 69

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

FA Cup
Manchester City vs Chelsea
20.04.2024, 18:15
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

8 lat od zdobycia Ligi Mistrzów!

dodał: admin 19.05.2020 12:26 źródło: własne
Jose Mourinho















Równo osiem lat temu w pamiętnym finale Ligi Mistrzów w Monachium, Chelsea pokonała w rzutach karnych Bayern i podbniosła pierwszy - i jak na razie ostatni - największe klubowe trofeum.

Wygrana Chelsea była szokująca tym bardziej, że zespół prowadził tymczasowy szkoleniowiec The Blues Roberto di Matteo (zwolniony wkrótce po finale) a w meczu wobec zawieszeń nie mogli zagrać John Terry i Jose Bosingwa.

Di Matteo postanowił w wyjątkowy sposób zmotywować swoich zawodników.

Nie mieliśmy pojęcia, że trener pojechał nagrać rozmowy z naszymi braćmi, siostrami, rodzicami... Nagrania zostały wyświetlone na wieczornym spotkaniu dzień przed meczem. Mój młodszy brat był na tym wideo. Nie mogłem uwierzyć, kiedy go zobaczyłem. Wiedzieliśmy, że to nam pomoże w meczu. Te wiadomości od naszych rodzin dźwięczały nam w uszach – wspomina Obi Mikel.

Od pierwszej minuty wyszedł Ryan Bertrand. To był jego jedyny mecz w tamtym sezonie Ligi Mistrzów. Finał i od razu gra od pierwszej minuty.
Trener powiedział mi o tym po południu. "Zaczynasz dzisiaj. Jesteś gotowy?". Odpowiedziałem coś w stylu: "tak, luz, nie ma problemu". Nie chciałem mu pokazać jakiegokolwiek zdenerwowania. Mój trener z Nottingham Forest Billy Davis zawsze powtarzał: "graj dla meczu, nie dla szansy". Właśnie te słowa miałem w głowie – zdradza Bertrand.

Bawarczycy byli przygotowani na wielkie świętowanie wygranej: oprawa była gotowa, a nawet wymyślono hasło, które brzmiało: "nasze miasto, nasz stadion, nasz puchar".

Podopieczni Juppa Heynckesa na prowadzenie wyszli w 83. minucie po golu Thomasa Muellera.

Po bramce Thomasa ulżyło nam. Nie sądziliśmy, że pozwolimy, by wygrana wyślizgnęła nam się z rąk. Z drugiej strony w tamtym sezonie zdarzało nam się przegrać mecze, mimo że prowadziliśmy i graliśmy lepiej – mówił Philipp Lahm.

 

 

Frank Lampard motywował wszystkich. Pomagał mu Didier Drogba. Nie spuściliśmy głów po straconym golu. Frank do mnie podszedł i powiedział: "John, chłopaku, jedziemy dalej. Nie możemy tu przegrać". Wierzyliśmy w to – opowiada Mikel.

Chelsea wyrównała po pięciu minutach dzięki bramce Didiera Drogby. To oznaczało dogrywkę.

 

 

Dwójka naszych stoperów Gary Cahill i David Luiz zmagali się z kontuzjami. Byłem gotowy, żeby grać na środku obrony za każdego z nich, gdyby nie dali rady, ale jednak dali. Nawet rozgrzewałem się z podstawową jedenastką. Tak jak powiedział David – liczyła się motywacja i adrenalina, która przezwycięży każdy ból – wyjaśnia Paulo Ferreira, który ostatecznie spędził cały mecz na ławce rezerwowych.

Na początku dogrywki Drogba sfaulował w polu karnym Francka Ribery'ego. Piłkę wziął Arjen Robben.

 

 

Znaliśmy się z czasów spędzonych wspólnie w Chelsea. Powiedziałem mu: "spudłujesz. Zobacz. Na pewno spudłujesz". Nie odpowiedział nic. Uderzył i spudłował. Poczułem ulgę. "Wow, miałem rację" – pomyślałem – kontynuuje Mikel.

Doszło do serii rzutów karnych. W nich lepiej rozpoczęli Bawarczycy. Trafił Lahm, a Juan Mata spudłował.

 

 

Zostało pięć minut, a Mata "umierał". Miałem zagrać w pomocy. Przez pięć minut wszystko może się zdarzyć. Ale pamiętam, jak spojrzałem na trenera i powiedziałem: "nie strzelam dobrze karnych, Mata tak". Zatrzymaliśmy się i wróciłem.
Przegraliśmy półfinał z Liverpoolem w 2007 roku w karnych. Stanęliśmy w kółku z Jose Mourinho, a on pytał "kto strzela pierwszego?" Potem popatrzył na mnie i powiedział: "Paulo, ty na samym końcu, nawet Carlo Cudicini jest przed tobą". A potem Mata zmarnował karnego i chciałem go zabić. Mówiłem sobie: "straciłem szansę, żeby zagrać choć kilka minut, bo myślałem o tobie"
– śmieje się Ferreira.

W czwartej kolejce do bramki nie trafił Ivica Olić. Wyrównał Ashley Cole. Ostatnia kolejka. Kopnął Bastian Schweinsteiger i... trafił w słupek.

 

 

Drogba znów został bohaterem Chelsea. Wykorzystał jedenastkę z precyzją chirurga i zapewnił Chelsea tytuł.

 

 

 

Nikt nie mógł spać. Musiałem wyjść z hotelowego pokoju, ponieważ nie byłem w stanie zasnąć, a impreza trwała w najlepsze. Ludzie wrzucali się do basenu. Roman Abramowicz właściciel Chelsea też tam był. Czy ktoś go wrzucił do basenu? Nie ma szans! Kto by się odważył? – opowiada Mikel.

Cygara kojarzą się ze zwyciężaniem. Więc mieliśmy je w odwodzie. Czy wiedzieliśmy jak je palić? Jeszcze nie. Po prostu się nimi dławiliśmy
– wspomina Bertrand.

Kilku zawodników spało w garniturach na tarasie na dachu. Nie wiem, kto, ale myślę, że Drogba był wśród nich, ponieważ rano zobaczyłem go jeszcze ubranego w garnitur – kończy Mikel.

 

 



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 0

1965 wyświetleń | 6 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

MrKrzysztof9721.06.2020 15:29

To już dużo czasu.

ruffnecky15.06.2020 15:08

Piękne to były chwile geniusz Mourinho(to on zbudował ten zespół i na lata scementował kręgosłup) poprowadził nas po najcenniejszy triumf. Szkoda, że go wcześniej pożegnano ale taka to już piłka nożna i głupota kibiców nie potrafiących docenić najlepszego menagera w historii futbolu.

WujekGienek11.06.2020 19:22

Świetny artykuł panie admin! Szczere gratulacje! Ciul, że Bosingwa zagrał cały mecz na prawej obronie, a pan napisał, że był zawieszony :D Zawieszeni byli Ivanovic (wtedy podstawowy RB), Ramires i oczywiście Terry. Napisał pan, że Di Matteo został zwolniony wkrótce po finale... Roberto Di Matteo został zwolniony 21 listopada 2012 roku z powodu słabych wyników (Chelsea to pierwszy w historii triumfator Ligi Mistrzów, który nie wyszedł z grupy w następnym sezonie). Dla pana "wkrótce" to pół roku? Straszna fuszerka ten artykuł... A jak się ma sklerozę to wystarczy wcześniej sprawdzić swoje wypociny w Wikipedii :D

sparrow21.05.2020 22:16

Na pewno nie z tym składem i trenerem.

lysy8320.05.2020 16:22

Pierwsza ciekawe czy kiedys jeszcze bedzie druga

Syjon19.05.2020 15:20

To powinna być trzecia, a nie pierwsza LM...







tabela

strzelcy

1.

Manchester City

32

73

2.

Arsenal

32

71

3.

Liverpool

32

71

4.

Aston Villa

33

63

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

33

48

9.

Chelsea

31

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6479 dni

  • Online: 69
  • Użytkowników: 333455
  • Newsów: 56205
  • Komentarzy: 738184