aktualności
Rok temu: Chelsea sięga po Ligę Europy
Dokładnie rok temu Chelsea sięgnęła po puchar Ligi Europy w meczu z Arsenalem. The Blues wygrali 4:1 a w trzy z tych bramek zaangażowany był Olivier Giroud, który przed grą dla Chelsea spędził pięć i pół roku na Emirates...
Finał przeciwko Arsenalowi był dla mnie bardzo wyjątkowy - kiedy zobaczyłem, że zmierzymy się z Arsenalem, wiedziałem że będzie to coś specjalnego. Zaledwie rok wcześniej opuszczałem Kanonierów, więc wciąż miałem tam przyjaciół, ludzi pracujących w biurach klubu. To była dla mnie dodatkowa motywacja i wiedziałem, że będzie to mecz z wielką presją - wspomina napastnik.
Na spotkania za swoim byłym zespołem przygotowujesz się w szczególny sposób, ponieważ wiesz, że rywale znają cię na wylot i wiedzą że ja też ich rozgryzłem. Musisz zaplanować całe spotkanie, myśleć z wyprzedzeniem. Myślałem, że gdybym miał sytuację jeden na jednego z Petrem Cechem który zna mnie tak dobrze czy nawet musiałbym podejść do jedenastki, to musiałbym strzelać w zupełnie inny sposób.
Wiedziałem, że Petr świetnie mnie zna, miałem grać również przeciwko mojemu przyjacielowi Laurentowi Koscielnemu, który od lat zna mnie na wylot, ponieważ graliśmy już wspólnie w 2008 roku w Tours. To był bardzo wyjątkowy moment ale i dodatkowa motywacja, chciałem pokazać Arsenalowi, że wciąż zostało we mnie trochę energii i mogę tak grać przez kilka kolejnych lat - ciągnie Giroud.
W finale strzeliłem gola, dodałem asystę i wywalczyłem karnego więc było to sporo dobrych rzeczy - nie mogłem sobie wyobrazić, że wszystko pójdzie aż tak dobrze. Chciałem wygrać w barwach Chelsea - dlatego tej nocy byłem jeszcze bardziej zmotywowany.
Ogółem w tamtej kampanii Giroud zdobył w Lidze Europy 11 goli, w tym hat-tricka w meczu przeciwko Dynamo Kijów.
To było niesamowite dla takiego napastnika jak ja: strzeliłem hat-tricka ale mimo to nic jeszcze nie wygraliśmy, sednem rywalizacji jest sięgnięcie po trofeum w samym finale. Tak, to wyjątkowy finał, grałem przeciwko swojemu byłemu klubowi, wygrałem, zdobyłem puchar - w ten sposób możesz pozostawić swój ślad w historii, pisząc swoje imię w książkach.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysztof9721.06.2020 15:53
Dobrze, że się udało nam wygrać.
lysy8330.05.2020 14:51
Girek dobry jako zmiennik
Syjon30.05.2020 10:39
yyy a coto liga europy?