Abraham o hat-tricku: Chciałem prosić o zmianę

Jednym z najjaśniejszych momentów sezonu Tammy'geo Abrahama było zdobycie hat-tricka w meczu przeciwko Wolves. Jak się okazuje, napastnik zamierzał prosić o zmianę już w przerwie tego spotkania, ale do pozostania na murawie namówił go Tomori.

Wydarzenie miało miejsce w pierwszej części sezonu, 14 września na  Molineux.

To był jeden z tych momentów, w których strzelasz bramki w dwóch kolejnych meczach, nie masz więc nad sobą presji aby znów koniecznie zdobyć gola, przynajmniej ja tej presji nie czułem. Fikayo w tym meczu strzelił bramkę, potem miałem swoją szansę jaką wykorzystałem. Przy kolejnej również nie chybiłem i w trakcie przerwy byliśmy w doskonałej pozycji prowadząc 3:0.

„Powiedziałem Fikayo: Jestem zmęczony, mógłbym po prostu powiedzieć menadżerowi, żeby mnie zmienił. Fik odpowiedział: Zostań na boisku, spróbuj zdobyć hat-tricka. To był drugi mecz z rzędu w którym strzeliłem dwie bramki. Wyszedłem na drugą połowę a potem po prostu pamiętam, że byłem jeden na jeden z bramkarzem. Pewność siebie jaką miałem wymazała ze mnie zmęczenie, więc odszedłem od niego z piłką i skierowałem ją do siatki - opowiada Abraham.

Po meczu ja, Mason i Fikayo wszystko przeanalizowaliśmy - okazało się, że każdy z nas zdobył już ligową  bramkę dla Chelsea więc to był szalony dzień ze świetnym odczuciem.