aktualności
Mendy: Brałem zasiłek dla bezrobotnych
Czyste konto we wtorkowym meczu przeciwko Sevilli potwierdziło stabilny początek kariery Edouarda Mendy'ego w Chelsea. Po spotkaniu Frank Lampard potwierdził, że to Senegalczyk jest obecnie numerem jeden w bramce, jak z tym czuje się Kepa? Sam goalkeeper opowiedział również o momencie, kiedy był bezrobotny.
Mam bardzo dobre relacje z Kepą. W grupie bramkarzy, których tu mamy jesteśmy bardzo na siebie otwarci, wszyscy rozumiemy, że najważniejsza jest stąd robi to, co jest najlepsze dla zespołu.Nasze relacje są bardzo dobre.
Dobrze ze sobą współpracujemy i codziennie ze sobą konkurujemy. Bramkarze muszą być zjednoczeni i właśnie tak teraz się dzieje - mówi Mendy.
Sam Senegalczyk powtórzył drogę Petra Cecha, który z Rennes trafił do Chelsea.
Zdałem sobie sprawę, że Petr obserwował moje mecze od lat. Zawsze miło jest słyszeć, że ktoś taki cię obserwuje i lubi sposób w jaki gram. Po sezonie w Rennes przyszła oferta z Chelsea i na pewno był to dla mnie powód do dumy. Tak, Cech odegrał ważną rolę w moim transferze, więc teraz muszę udowodnić, że moje pozyskanie nie było błędem.
Gra w klubie, w którym występowali tak wspaniali bramkarze jest dla mnie fantastyczna. zdaję sobie sprawę z oczekiwań wobec goalkeepera, ale nie zamierzam wywierać na siebie presji i porównywać się z legendami. Dopiero co trafiłem, więc moim celem jest po prostu pomaganie zespołowi.
Reprezentant Senegalu sześć lat temu rozpoczynał karierę w Cherbourgu, a po jakimś czasie pozostał bez kontraktu z klubem.
Gdyby ktoś wówczas powiedział mi, że trafię do Chelsea, nawet bym go nie słuchał. To było dla mnie trudne - z jednej strony jesteś wściekły, że przez swojego agenta zostałeś bez klubu, z drugiej masz żal, że nie możesz grac co tydzień. Rok bez gry był naprawdę trudny, ale pomogła mi rodzina. Trenowałem z rezerwami mojego dawnego każdego ranka. Po południu chodziłem na siłownię lub z bratem na boisko, żeby poćwiczyć obronę strzałów.
W tamtym czasie otrzymywałem zasiłek dla bezrobotnych, więc mogłem całkowicie poświęcić się piłce - mimo wszystko było trudno, spodziewałem się z partnerką dziecka, więc zasiłek nie mógł nam wystarczyć. Zacząłem szukać innej pracy, ale potem otrzymałem okazję wyjazdu do Marsylii i zrobiłem wszystko, aby tam zostać. Na szczęście udało się, a był to czas, kiedy miałem wiele wątpliwości. To dzięki tym chwilom jestem tu, gdzie jestem dzisiaj - dodał bramkarz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
mgrSarri24.10.2020 09:07
No i dobrze.
MrKrzysztof9723.10.2020 21:31
Poprawił swoją sytuację materialną.
CFCF23.10.2020 18:41
Kepa za dwa lata: "Grałem kiedyś w Chelsea".
Ale fajny kontrast - z jednej strony arogancki pajac, który umiejętności ma tyle co nic, ale nie schodzi z boiska jak menedżer mu każe, z drugiej skromny gość, który na wszystko zapracował sam i jest wdzięczny za szansę jaką dostał i chce dawać z siebie wszystko. Obyś miał jak najlepszą karierę w tym klubie panie Mendy.
lysy8323.10.2020 11:55
Lepszy z posredniaka jak Kepa
riddick23.10.2020 11:48
Niedługo najdroższy bramkarz świata będzie brał zasiłek dla bezrobotnych
mgrKante23.10.2020 03:48
Gracz który brał zasiłek dla bezrobotnych i aktualny dyrektor techniczny są wyżej w hierarchii bramkarskiej niż najdroższy bramkarz świata xD