riddick03.11.2020 10:26

Szczerze pozdrawiam tych wszystkich pseudo znawców którzy uważali iż taka duża liczba bramek traconych przez Chelsea to zasługa błędnej taktyki Lampsa czy ustawienia przez niego zespołu a nie tego bramkarskiego amatora Kepy. Ktoś tu napisał że ,,nie wiadomo jakby się Kepa zachował w takiej sytuacji" xDDD No oczywiście że k*rwa wiadomo - puściłby gola. Gdyby Mendy bronił od początku sezonu to nie byłoby remisów ani z WBA ani z Soton. Oba te mecze byłyby wygrane i mielibyśmy teraz spokojnie te 4 punkty więcej i lidera. To fakt nie opinia.

CFCF01.11.2020 18:51

@sparrow - tyle tylko, że to był przykład. Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o tej lidze, to wiedziałbyś jak trudnym terenem jest Turf Moor. Burnley to nie jest i nigdy nie był łatwy przeciwnik u siebie, a my ich roznieśliśmy 3:0 (chociaż przepraszam, nie mogę mówić "my", bo ty kibicem CFC nie jesteś).

No tak, w jakiś "magiczny" sposób obrona zaczęła grać dobrze jak tylko Mendy pojawił się na bramce I jakimś "magicznym" cudem obrona zawsze gra źle jak twój kochanek broni (czy raczej udaje, że broni). Sprawdza się to, o czym mówiłem już dawno temu - obrona musi mieć oparcie w bramkarzu, a nie grać cały czas na krawędzi katastrofy, bo z tyłu jest taki bałwan co nic nie obroni i nawet do wrzutki nie wyjdzie, bo jest obsrany. Do tego dochodzi ten "słaby" Silva, który rządzi całą linią obrony, do tego dochodzi Ben, który jest od Alonso czy Emersona jakieś 5 razy lepszy, i mamy efekty. Przy czym Mendy bronił dobrze i zachował czyste konto nawet jak Silvy nie było, więc jeśli ktoś ma największy wpływ na 4 czyste konta z rzędu, to jest to właśnie on. Ale dalej żyj sobie w przekonaniu, że na twojego kochanka tylko wszyscy się uwzięli, a nagła poprawa gry z tyłu po przyjściu Mendy'ego to przypadek <img src="/files/emoticons/6" alt=" " />

sparrow01.11.2020 17:20

@lopez „ Fakty są takie, że wraz z przyjściem nowego GK zaczęliśmy tracić mniej głupich goli, przypadek?”
Fakty są takie ,że obrona nie popełnia bezsensownych błędów i stad Cfc nie traci goli. I nie mowię miał kilka dobrych interwencji. Przy Kepie cała obrona popełniała masę błędów i to tez jest fakt.

@CFCF po raz kolejny porównujesz mi tu mecze „ Tottenham w tym sezonie wygrał tam ledwo co 1:0 po bardzo trudnym meczu.” to ja Ci coś przypomnę jeśli chcesz dalej ciągnąć porównywanie wyników. Tot rozpier.. Manu 1:6 grając na wyjeździe, Cfc grając również na wyjeździe ledwo co zremisowała. A przecież graliśmy z tot i był remis w meczu xD wiec skończ brona pierd.. i porównywać pal.cie.

I to twoje drugie powtórzę się nigdy nie przewidzisz jak się kto zachowa w danej akcji. Nie bronię Kepy żebyśmy się rozumieli tylko takie są fakty. A Mendy miał szczęście ,że obrona zaczyna w miarę dobrze grać(nie popełniają już bezsensownych błędów i o tym cały czas pisałem) jak do tej pory bo czuje ze to może wszystko ch.. strzelić z taka motywacja i mobilizacja jaka maja z Lampardem.

CFCF01.11.2020 16:19

@sparrow - po pierwsze, przygłupie, Burnley na wyjeździe to nie jest łatwy mecz. Tottenham w tym sezonie wygrał tam ledwo co 1:0 po bardzo trudnym meczu. Burnley to taka dzisiejsza wersja Stoke (chociaż pewnie jesteś zbyt tępy, by wiedzieć o istnieniu takiego klubu, czy o tym jak cholernie trudno było ich ograć na wyjeździe kiedy ich menedżerem był Pulis i grali w Premier League) i rozniesienie ich 3:0 na ich podwórku po tak dobrym występie jest sukcesem czy tego chcesz, czy nie.

Po drugie jak najbardziej wiem jak twój kochanek by się zachował. Wiesz dlaczego? Bo oglądałem jego "popisy" przez cały poprzedni sezon i przez te nieszczęsne jego mecze w tym. Fakty są takie, że właśnie zaliczyliśmy czwarte czyste konto pod rząd, za to sam Mendy osobiście zaliczył piąte czyste konto z rzędu (dochodzi mecz z Palace). Mało? Mendy jest pierwszym bramkarzem od czasów Cecha, który zaliczył trzy czyste konto pod rząd w swoim debiutanckim sezonie w lidze (Palace, MU, Burnley). Jeszcze mało? Mendy do tej pory w 6 meczach wpuścił 1 gola i to nie ze swojej winy. Twój kochanek w 3 meczach wpuścił 6 goli, w tym niektóre z nich z jego winy.

didiush01.11.2020 15:49

@q7maxii - nie da się ukryć, że pijesz do mnie ;) nie mówię, że się "odbuduje" tylko, że nie sztuką jest zniszczyć kogoś kto już jest zniszczony. pomimo tego, że to piłkarze to jednak ciągle są po prostu ludźmi. Ty się tylko wkoorwisz przed ekranem a on będzie przeżywał te błędy

poza tym Kepa wcale na początku nie wyglądał źle, wręcz przeciwnie - wyglądał jak ktoś kto potrzebuje ogrania z ligą. potem przyszła katastrofalna gra, która wynika z tego co pisałem wcześniej. to nie był gówniany bramkarz, stał się nim później

co prawda nic to nie zmienia w perspektywie tego, że Mendy obecnie jest lepszym bramkarzem, ale warto czasami się zastanowić niż tylko wylewać na kogoś gnojówkę