aktualności
Status quo w derby z Tottenhamem
Bez rozstrzygnięcia zakończyło się derby Londynu między Chelsea a Tottenhamem. Samo spotkanie można określić meczem błędów obydwu drużyn ale i niewykorzystanych sytuacji a z wyniku nie jest zadowolony chyba żaden z zespołów, telewizory z rozczarowaniem po ostatnim gwizdku wyłaczali róznież kibice którzy spodziewali się bardziej ognistego pojedynku.
W pierwszej połowie optyczną przewagę miała Chelsea. Podopieczni Franka Lamparda dłużej utrzymywali się przy piłce od swoich rywali, ale nie przekładało się to na podbramkowe sytuacje.
W pierwszych trzech kwadransach piłkarze obu zespołów oddali po zaledwie jednym celnym strzale.
Groźniejszy był Tottenham, ale piłka po strzałach Stevena Bergwijna i Serge'a Auriera nie znalazła drogi do siatki.
W 11. minucie futbolówka wylądowała w bramce gospodarzy po uderzeniu Timo Wernera, ale gol nie został uznany.
W efekcie na przerwę obie jedenastki schodziły przy bezbramkowym rezultacie.
W drugiej połowie odważniej zaczęła atakować Chelsea, która wypracowała sobie kilka sytuacji w polu karnym Kogutów. W kierunku bramki Hugo Llorisa uderzali Tammy Abraham i Hakim Ziyech, ale francuski bramkarz nie musiał w tych sytuacjach interweniować.
Do wykazania się umiejętnościami zmusił go natomiast w 81. minucie Mason Mount, ale Lloris odbił futbolówkę na rzut rożny.
W doliczonym czasie gry celnie uderzał także Olivier Giroud, ale Lloris ponownie nie dał się zaskoczyć.
Podopieczni Jose Mourinho w drugiej połowie nie potrafili w żaden sposób odpowiedzieć. Strzegący bramki Chelsea Edouard Mendy był praktycznie bezrobotny.
Ostatecznie nie doczekaliśmy się w tym meczu ani jednego gola i obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8301.12.2020 11:09
Przereklamowany trener wiedzial jak murowac gral na remis
lopez30.11.2020 22:35
Odejście Hazarda wyszło nam na dobre. Cała taktyka była pod niego. Jak Hazard miał słaby dzień to na 80% nie wygrywaliśmy meczu. Teraz nie wiadomo z czyjej strony spodziewać się największego zagrożenia. Zawsze może odpalić Werner, może jednak Ziyech, Pulisić, Abraham czy Mount. To brzmi o wiele bardziej optymistycznie. Z tego powodu nie żałuję utraty Edena, tak było lepiej dla wszystkich. Oczywiście piłkarz z niego świetny, tu nie ma co dyskutować, no ale teraz nie wiedzie mu się już tak dobrze jak w naszych barwach.
CFCF30.11.2020 21:45
Szacunek tak, ale nie ma żadnych powodów dla których miałbym mu życzyć dobrze w klubie, którym gardzę bardziej, niż jakimkolwiek klubem w naszej lidze. Oczywiście nie jest wężem i skończonym śmieciem jak pewien belgijski bramkarz, ale jakoś nie żałuję, że mu słabo tam idzie.
Syjon30.11.2020 21:05
Hazardowi akurat należy się szacunek, grał na 100% do ostatniej sekundy tutaj oraz nie podawał sugestii że chce do materaców przechodzić. Hazard zachował się bardzo dobrze w stosunku do nas i ja go bardzo szanuję oraz mu kibicuję. Chciałbym, żeby do nas wrócił.
CFCF30.11.2020 17:20
I dobrze mu tak, nie żałuję go po tym jak zaczął całować tą białą szmatę zaraz po przejściu tam. My sobie damy radę bez niego, a on niech się męczy w tym jego "wymarzonym" Madrycie.
Rico8830.11.2020 16:14
Hazard znowu kontuzja w Realu. Niepojęte co się z nim dzieje.
adam130.11.2020 14:39
@sparrow ile razy ci mówiłem byś czytał ze zrozumieniem, a także czytał 10 razy, zanim coś wrzucisz? Do tego dochodzi kolejna rada. Sprawdzaj informacje zanim coś napiszesz.
ChelseaFan2630.11.2020 13:25
@sparrow "Kiedy przychodzą mniejsze zespoły nie potrafią wygrać ani jednego spotkania." Rozumiem że według Ciebie LFC, TOT, Sevilla i M.Utd to "mniejsze zespoły"
adam130.11.2020 13:12
@sparrow Kiedy my niby przegraliśmy ze Spurs Mou?
sparrow30.11.2020 12:29
Cfc:LFc 0:2, TOT:CFC 2:1, Sevilla:CFC 0:0, MAN UTD:CFC 0:0, CFC:Tot 0:0. Kiedy przychodzą mniejsze zespoły nie potrafią wygrać ani jednego spotkania. To tylko świadczy na jakim słabym poziomie jest jeszcze ten zespół. Jak narazie to zostaje nam punktować slamsów. Bo sytuacja się nie zmienia i podejrzewam nie zmieni. Ale eksperty zaraz beda chwalić xD Wczorajsze gniecenie rywala nic nie dało Muo postawił szczelnie defensywę i du..pa. Nasi „wypoczęci” chłopcy nie dali rady. Ale w środę kolejny mecz wiec teraz kolejni pójdą na odpoczynek xD
@Syjon ja bym cie posadził w celi bez ki..bla.