aktualności
POPRAWA? Jaka poprawa, porażka z Lisami
Porażka z Leicester City ma być kroplą która przeleje czarę goryczy Romana Abramowicza w stosunku do pracy Franka Lamparda. Czy legenda The Blues pożegna się z pracą? Odpowiedź na to przyniosą najbliższe dni, dziś możemy skupić się jedynie na stracie punktów i kolejnym osunięciu się Chelsea w tabeli Premier League...
Lisy po świetnym otwarciu meczu wygrały na swoim stadionie 2:0 a tym samym wskoczyły na fotel lidera angielskiej ligi. Chelsea? szkoda gadać...
Spotkanie nie mogło się lepiej ułożyć dla podopiecznych Brendana Rodgersa - Leicester już w siódmej minucie objęło prowadzenie. Po wycofaniu piłki przez Harvey’a Barnesa spod linii końcowej trafiła on pod nogi ustawionego przed polem karnym Wilfreda Ndidiego, ten zdecydował się na natychmiastowy strzał i nie dał szans bramkarzowi Chelsea.
Kilka minut później Lisy były blisko zdobycia drugiego gola. W 16. minucie potężnym strzałem zza pola karnego popisał się James Maddison, ale gościom z Londynu dopisało szczęście, bowiem piłka trafiła w poprzeczkę.
Piłkarze Chelsea groźniej odpowiedzieli dopiero w 33. minucie, gdy przed szansą doprowadzenia do wyrównania stanął Callum Hudson-Odoi. Uderzył jednak nad bramką.
Kilka chwil później świetnej okazji nie wykorzystał Jamie Vardy, który przegrał pojedynek sam na sam z Edouardem Mendy’m.
Konsekwentna gra Leicester City ponownie przyniosła efekt w 41. minucie. Po zagraniu Marca Albrightona piłka trafiła do zupełnie niepilnowanego w polu karnym Jamesa Maddisona, który z zimną krwią trafił do siatki.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal zdecydowanie lepszym zespołem byli gospodarze, którzy stwarzali sobie kolejne sytuacje do zdobycia gola.
W 50. minucie na 3:0 mógł podwyższyć James Justin, ale po dośrodkowaniu z prawego skrzydła główkował tuż obok słupka.
Gospodarze kontrolowali wydarzenie na boisku, a Chelsea długo nie potrafiła w żaden sposób zagrozić bramce rywali. W 86. minucie piłkę w bramce Leicester umieścił co prawda Timo Werner, ale gol nie został uznany, bowiem reprezentant Niemiec był na spalonym.
Dla Chelsea to już szósta porażka w tym sezonie. Drużyna Franka Lamparda do nowego lidera traci aktualnie dziewięć punktów.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany17.11.2021 21:43
Widać, że Lampard nie ma pomysłu na drużynę i jak widać stracił szatnie. Nie jest to możliwe, żeby od kilku meczy zawodnicy przestali umieć grać w piłkę. Nie wiem dlaczego tak jest zawsze w naszej drużynie, że jak coś nie idzie to zawodnicy grają na zwolnienie trenera. Mamy wyśmienitych grajków tylko jak widać mentalność naszego klubu jest taka, że co chwila zmieniamy trenera. Po tym wszystkim co się wydarzyło zwolnienie Lamparda jest nieuniknione. Teraz można zadawać sobie pytanie, kiedy to nastąpi. W poprzednim sezonie nie było podstaw żeby jechać po Lampardzie bo wychowankami robił wyniki ponad stan. Teraz po takich transferach czara goryczy się przelała. Naprawdę się nie zdziwie jak nasi zaczną grać zajebiście jak Frank pożegna się ze stołkiem. Czołówka nam ucieka coraz bardziej, Romek powinien jak najszybciej podjąć decyzję o zwolnieniu
Mati11CFC21.01.2021 23:53
dra maaaaaat
lysy8321.01.2021 10:33
Kolejna mizeria i kolejne przegrane starcie psychiczne
CFCF20.01.2021 15:41
@Carolos - i to jest właśnie w tym wszystkim najgorsze, że te panienki nadal będą sobie zwalniały kogo będą chcieć przez swoje dreptanie po murawie. Lampard już nic z nich nie wydostanie, więc powinien odejść, ale od razu wpadamy w kolejne bagno, bo naszym kopaczom ubzdura się w głowach, że wystarczy tylko przestać grać i wujek Roman uwolni ich od tego "złego menedżera", który aktualnie będzie w klubie. Przecież to to wczoraj zaprezentowała większość z nich, a zwłaszcza Abraham, czy Havertz przekracza jakiekolwiek granice. Szkoda, że oni w żaden sposób ukarani już nie zostaną, bo za takie lenistwo i brak chęci powinny być im zabierane tygodniówki.
ruffnecky20.01.2021 12:48
Prawdziwego kibica poznaje się po tym jak wspiera zespół w trudnych chwilach.
ruffnecky20.01.2021 12:46
ale biadolicie, przecież było wiadome, że 5-6 meczy będzie ciężkich a może nawet wszystkie w plecy.
sparrow20.01.2021 10:13
@lopez przykry to ty jesteś. Przypomnieć Ci kto w tamtym sezonie i początkiem tego sezonu jechał po mnie, że niby die nie znam?
„Żelazna logika, od pierwszego dnia jechać po Lampardzie i potem czekać na jego zwolnienie.” Nie nie zobacz sobie dokładnie kiedy domagałem się jego zwolnienia. W połowie tamtego sezonu było widać, że z niego nic nie będzie. Ale obrońcy uciśnionych zaczęli jechać po mnie przytaczać fachowców z skySport. Bo wy swojego zdania absolutnie nie mieliście tylko bazowaliście na opiniach jakiś ludzi którzy udają, że coś wiedzą. Wy to jak takie małpy powtarzacie to co ktoś powie.
„Na końcu liczy się tylko osobista satysfakcja internetowego trolla, który przypisuje sobie wyłączne prawo do krytykowania kogoś.” Z takimi to tak się postępuje. A satysfakcję to bede miał kiedy przyjdzie do Cfc ktoś normalny.
Otrząśnij to się ty. Zacznij trzeźwo patrzeć na to co się dzieje na boisku.
Widzę,że CFCF jest sobą i odpalił w końcu swoje klony.
Carolos20.01.2021 09:37
Widać, że Lampard nie ma pomysłu na drużynę i jak widać stracił szatnie. Nie jest to możliwe, żeby od kilku meczy zawodnicy przestali umieć grać w piłkę. Nie wiem dlaczego tak jest zawsze w naszej drużynie, że jak coś nie idzie to zawodnicy grają na zwolnienie trenera. Mamy wyśmienitych grajków tylko jak widać mentalność naszego klubu jest taka, że co chwila zmieniamy trenera. Po tym wszystkim co się wydarzyło zwolnienie Lamparda jest nieuniknione. Teraz można zadawać sobie pytanie, kiedy to nastąpi. W poprzednim sezonie nie było podstaw żeby jechać po Lampardzie bo wychowankami robił wyniki ponad stan. Teraz po takich transferach czara goryczy się przelała. Naprawdę się nie zdziwie jak nasi zaczną grać zajebiście jak Frank pożegna się ze stołkiem. Czołówka nam ucieka coraz bardziej, Romek powinien jak najszybciej podjąć decyzję o zwolnieniu
lopez20.01.2021 08:49
I się zaczęło wyzywanie kogo popadnie. Jakim to trzeba być przykrym człowiekiem żeby tak robić? Żelazna logika, od pierwszego dnia jechać po Lampardzie i potem czekać na jego zwolnienie. Nieważne ile to by trwało, rok, dwa, 5 lat, to nie ma znaczenia. Na końcu liczy się tylko osobista satysfakcja internetowego trolla, który przypisuje sobie wyłączne prawo do krytykowania kogoś. Robił to zanim krytykowanie Lamparda stałe się modne (zaczęło wynikać z obserwacji i faktycznego stanu rzeczy). Mam nadzieję, że admin tej strony się otrząśnie i za niedługo się pożegnamy.
PolskaMyslSparrowowa20.01.2021 08:21
Co do meczu z Bayernem wystarczyla by dobra obrona odciąć Lewego od piłek i pozamiatane.