aktualności
'Mendy wciąż jest numerem jeden'
Widok Kepy we wczorajszej jedenastce na mecz z Newcastle wywołała największe zdziwienie kibiców i ekspertów, jednak Thomas Tuchel zapewnia, że numerem jeden jeśli chodzi o miejsce między słupkami wciąż pozostaje Edouard Mendy.
Od czasu swojego letniego transferu Mendy opuścił zaledwie jedno ligowe spotkanie z powodu urazu, jakiego doznał na zgrupowaniu swojej reprezentacji. W 18 spotkaniach Premier League jakie rozegrał, w połowie zachował czyste konto. Wczoraj nieoczekiwanie znalazł się na ławce rezerwowych.
Edou pozostaje numerem jeden, to niepodważalne. Było to jasne przed tym meczem i wciąż to się nie zmienia. Cieszę się, że Kepa zagrał i zachował drugie czyste konto. To był moment, aby pozwolić mu poczuć rytm i nabrać pewności siebie. Liczyliśmy na jego dobry występ, ale od tej pory Edou znów wraca do bramki - odpoczął fizycznie i psychicznie i wciąż jest numerem jeden - zapewnił Thomas Tuchel.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mateo197816.02.2021 22:28
Nie widac inaczej Kuntakinte bardzie sie skupa na pracy
Szeryf16.02.2021 19:06
Ma rację.
lysy8316.02.2021 18:09
Zobaczymy co bedzie dalej