Tuchel: W tym meczu będziemy mieli słabsze chwile

Choć w pierwszym spotkaniu z Porto Chelsea wygrała 2:0, to nie można zapominać że nasi rywale oddali dwa razy więcej strzałów na bramkę zmuszając Edouarda Mendy'ego do pracowitego wieczoru. Thomas Tuchel wciąż ostrzega przed jakością dzisiejszego rywala.

Musimy być w pełni skoncentrowani na tym, aby ponownie zagrać świetny mecz. Porto doskonale wie co musi zrobić - strzelić trzy gole - tylko one dadzą im awans, to dla nich absolutnie jasne. My nie możemy skupiać się na tym co musimy - czemu mielibyśmy wejść w myślenie: 'ok, możemy przegrać 0:1 bo i tak awansujemy'. Do czego by nas to doprowadziło?

Mam nadzieję, że podejmiemy wyzwanie. Czujemy, że jest to mecz na który wszyscy czekają - każdy chce rozgrywać decydujące mecze w Lidze Mistrzów. Nie zmienimy naszego podejścia do meczu ze względu na wynik który mieliśmy w zeszłym tygodniu - mówi Tuchel.

W meczu z takim zespołem jak Porto musisz zaakceptować, że będziesz miał czasem huśtawkę, mieliśmy ją w pierwszym spotkaniu. Udało nam się opanować mecz w kilka minut, stworzyć połowę szansy, znaleźć trochę miejsca na przyspieszenie i mieć dobre kontry, ale po kilku minutach Porto wyszło spod tej presji. Są niebezpieczni ze swoimi rajdami i indywidualną jakością, bardzo mocni w stałych fragmentach.

Mogą zmienić tempo, ale to zupełnie normalna rzecz, którą pokazali w meczach z Manchesterem City i Juventusem. Nie możemy tracić panowania nad sobą, musimy mieć cierpliwość pomimo chwil, które mogą być trudne. Jeśli się zdarzą, nie martwcie się, to normalne - dodaje otuchy kibicom trener Chelsea.