aktualności
Pierwszy wywiad z Lukaku
Oficjalna witryna Chelsea przeprowadziła pierwszy po powrocie na Stamford Bridge wywiad z Romelu Lukaku. Piłkarz opowiedział, jak rozwinął się od czasu pożegnania z The Blues, wspomniał o swoim związku z Didierem Drogbą i swoim miejscu w zespole Thomasa Tuchela.
Romelu, wróciłeś! Czy wiele się tutaj zmieniło w ciągu siedmiu lat, odkąd odszedłeś?
Budynki są tu większe, ale zawsze wyglądały tak samo dobrze! Bardzo się cieszę, że wróciłem, dobrze jest być wśród ludzi i widzieć wiele znajomych twarzy, więc nie mogę się doczekać pracy z zespołem. Widziałem już Hakima Ziyecha, porozmawialiśmy trochę, zostałem dodany do grupy piłkarzy na WhatsApp, ale czekam, aby jutro zobaczyć resztę kolegów.
Co sądzisz o sobotnim zwycięstwie nad Crystal Palace?
To było dobre zwycięstwo, sposób, w jaki wygraliśmy z dominując i stwarzając wiele okazji był bardzo dobry. Wysoko odzyskiwaliśmy piłkę, tak naprawdę nie mieliśmy żadnych problemów, więc było dobrze. Mam nadzieję, że uda nam się utrzymać ten poziom wydajności. Będziemy musieli, ponieważ Premier League jest bardzo trudna, ale nie mogę się doczekać tego wyzwania.
Minęło prawie 10 lat odkąd po raz pierwszy przybyłeś do Cobham jako 18-latek z Anderlechtu. Jakie są główne różnice między Lukaku wtedy i teraz?
Po prostu czuję się dojrzalszy. Próbowałem opanować wszystkie aspekty których potrzebuje napastnik, teraz chcę cały czas poprawiać drobne szczegóły ale i poprawiać moje mocne strony. Chcę spróbować pomóc drużynie wygrywać i być dostępnym zarówno dla menedżera jak i dla moich kolegów z zespołu. Chcę mieć pewność, że czują się komfortowo i mogą na mnie polegać w każdej sytuacji w której się znajdziemy.
Jesteś też zupełnie inną osobą, niedawnym zwycięzcą Serie A, wchodzisz do nieco młodszej szatni niż w przeszłości…
Jestem liderem, ale także osobą, która chce by wszyscy czuli się komfortowo i pewnie. W ten sposób prowadzę. W Interze i i w reprezentacji, króeej byłem kapitanem wciąż upewniałem się, że wszyscy czują się pewni siebie i wiedzą, co mają robić.
Kiedy podczas meczu nadchodzi trudny moment, koledzy mają we mnie oparcie. Zawsze będę ich podkręcał, ale nigdy nie nakrzyczę i nie będę się wyładowywał. Staram się być pozytywny, chcę być pewny, że możemy wygrać kolejny mecz, to jest najważniejsze.
Czy udało ci się dużo porozmawiać z Thomasem Tuchelem o twojej roli w zespole?
Oczywiście, że tak! Przekaz był jasny - mam być liderem w zespole. Muszę po prostu wykorzystać wszystkie swoje umiejętności aby jak najlepiej pomóc zespołowi. Moja rola będzie zależeć od tego, jaki jest plan gry i czego chce ode mnie trener. Jeśli chce żebym był w centrum lub abym zaatakował przestrzenie z tyłu, mogę to zrobić. Dwa lata we Włoszech pomogły mi opanować wszystkie aspekty gry napastnika i teraz jestem gotowy.
Podoba mi się system, w którym gramy a ja sam jestem bardzo elastyczny. Mogę grać dwójką napastników, mogę być sam na szpicy - przyzwyczaiłem się do tego ustawienia ponieważ gramy tak z belgijską reprezentacją - więc nie potrzebuję dużo czasu na adaptację. Znając mocne strony moich kolegów z drużyny i wiedząc, co robimy bez piłki, wtedy mogę zająć się resztą.
Strzeliłeś 30 goli dla Interu w zeszłym sezonie a Nerazzurri wygrali Scudetto po raz pierwszy od 11 lat, ale wcześniej grałeś przez osiem sezonów w Premier League. Jaka jest główna różnica między ligami?
Włochy są taktycznie i technicznie lepszą ligą, ale tutaj, w Anglii liczy się intensywność. To właśnie robi różnicę. Dla mnie to żaden problem, ponieważ byłem tu osiem lat i wiem, o co w tym wszystkim chodzi. To nie tak, że jestem nowym zawodnikiem i nie do końca wiem, czego się spodziewać. Znam ligę, strzeliłem tu sporo bramek, ale przeszłość to przeszłość, teraz musimy patrzeć w przyszłość. Jestem nową wersją tego piłkarza z przeszłości. Ewoluowałem, a zespół, do którego dołączam, jest bardzo silną drużyną, więc teraz musimy tylko udowodnić to na boisku walcząc o Premier League.
Czy czujesz, że masz niedokończone sprawy tutaj w Anglii i Chelsea?
Tak naprawdę nie mówię o moich osobistych ambicjach, opierają się one na ambicjach klubu - dlatego wróciłem. Chelsea chce wygrywać, rozwijać się jako klub i naprawdę dominować w Anglii i Europie.
Jesteś naszej legendy Didiera Drogby. Czy byłeś z nim w bliskim kontakcie w ostatnich tygodniach?
Nasz związek oznacza dla mnie cały świat. To nie tak, że rozmawiamy raz w miesiącu, rozmawiam z facetem co kilka dni, stale się komunikujemy a przez ostatnie dwa tygodnie rozmawiałem z nim trochę dłużej. Miałem wiele pytań, a on wciąż zna tu wiele osób, więc naprawdę dobrze mnie przygotował. Teraz muszę tylko trochę lepiej poznać zawodników i menedżera i być dostępnym tak szybko, jak to możliwe dla zespołu.
Jestem gotowy do gry, więc chodzi tylko wejście do zespołu i udowodnienie trenerowi, że jeśli będę potrzebny, mogę grać. Wszyscy musimy rywalizować przez cały tydzień, aby zdobyć nasze miejsce w zespole. Dla mnie to będzie nowa walka, na treningach chcę dać 100 procent i być gotowy na każdy mecz.
Cieszę się, że pierwszym meczem będzie wyjazdowe starcie z Arsenalem, chcemy się dobrze przygotować aby zdobyć dobry wynik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8318.08.2021 06:37
Pierwsza bramka bedzie z arsenalem
chelsea0216.08.2021 20:47
plusy i minusy