aktualności
Wieczór na Falmer Stadium
Niełatwe zadanie czeka we wtorek zawodników The Blues, którzy zmierzą się na wyjeździe z Brighton. Dlaczego niełatwe skoro rywal plasuje się w środku tabeli? Ponieważ Brighton od dłuższego czasu jest bardzo niewygodnym rywalem dla Chelsea.
Drużyna naszych rywali zatrzymała już londyńczyków kilka tygodni temu na Stamford Bridge. Teraz będzie miała po swojej stronie dodatkowo atut w postaci gry przed własną publicznością. Czy to wystarczy do sprawienia kolejnej niespodzianki?
Chelsea ostatnich tygodni nie może zaliczyć do udanych. Z sześciu ostatnich ligowych spotkań The Blues wygrali zaledwie jedno, co stawia ich w bardzo trudnej sytuacji w walce o mistrzowski tytuł.
Drużyna Thomasa Tuchela może praktycznie żegnać się z marzeniami o dogonieniu liderującego Manchesteru City, który ma obecnie już 13 punktów przewagi.
W ostatniej kolejce Chelsea musiała właśnie uznać wyższość Obywateli, którzy przed własną publicznością na Etihad Stadium wygrali 1:0. Wcześniej The Blues dzielili się punktami z Liverpoolem (2:2) i z… Brighton (1:1).
Tymczasem kibice ekipy z Amex Stadium mogą być zadowoleni z jej postawy w ostatnich kolejkach. Brighton jest niepokonane od czterech spotkań, a w tym czasie zapisało na swoje konto osiem punktów.
Poza wspomnianym już remisem z Chelsea, drużyna odniosła dwa zwycięstwa – 2:0 z Brentford i 3:2 z Evertonem oraz w ostatni weekend podzieliła się punktami z Crystal Palace (1:1).
Co ciekawe, piłkarzom Brighton jeszcze nigdy w historii nie udało się pokonać Chelsea, ale w ostatnim czasie stawiała rywalom z Londynu trudne warunki. The Blues wygrali zaledwie jedną z czterech ostatnich konfrontacji.
Szkoleniowiec Chelsea Thomas Tuchel nie będzie miał do swojej dyspozycji czterech zawodników. Na Puchar Narodów Afryki wyjechał bramkarz Edouard Mendy, natomiast z kontuzjami zmagają się Ben Chilwell, Trevoh Chalobah i Reece James. Pod znakiem zapytania stoi również występ Andreasa Christensena.
Kilku zawodników zabraknie także w drużynie gospodarzy. Na murawie nie obaczymy Yvesa Bissoumy, Enocka Mwepu, Jeremy’ego Sarmineto i Enocka Mwepu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8318.01.2022 13:28
Zobaczymy co wymysli nasz trener na ten mecz jaki sklad i formacje wystawi