aktualności
Tuchel: Nie możesz trenować zespołu z biura
Dla Thomasa Tuchela Klubowe Mistrzostwa Świata były dziwacznym doświadczeniem - trener Chelsea oglądał pierwszy mecz na ekranie telewizora a przed finałem nie zdołał nawet przeprowadzić treningu swojej drużyny.
Po pozytywnym wyniku testu na Covid trener trafił na kwarantannę i nie było do końca wiadomo, czy zdąży dotrzeć do Abu Zabi na finał turnieju.
Kilka razy byłem w drodze na lotnisko i musiałem wracać. W końcu miałem telefon o negatywnym teście - dotarłem na miejsce o 8:15 wieczorem więc nie miałem szans nawet na udział w ostatnim treningu. Odbyłem tylko odprawę w dniu meczu, starałem się robić wszystko tak jak zwykle.
Nie było miło oglądać półfinał w biurze na ekranie. Jako trener chcesz być za linią boczną, ale teraz cieszę się, że cały wysiłek wszystkich, którzy mnie zastąpili był tego wart i udało nam się sięgnąć po puchar. Półfinał był jak nasz mecz pucharowy z Plymouth, rozmawiałem z asystentami podczas przerwy, te 10 minut daje ci więcej informacji, masz szersze spojrzenie na to co dzieje się na boisku - mówi Tuchel.
To bardzo dziwne, ponieważ w meczu potrzebujesz tego odczucia zza linii boiska, tu musiały mi wystarczyć relacje asystentów. Nie możesz trenować zespołu tylko z biura, potrzebujesz bliskości.
Przed finałem byliśmy spokojni, staraliśmy się uspokoić drużynę i powiedzieć im, jaką fantastyczną mają okazję, że każdy zawodnik na świecie zazdrości im tej chwili, a tak wielu młodych chłopców marzy, aby pewnego dnia być w tym miejscu. Przypomnieliśmy sobie, że wszyscy byliśmy kiedyś takimi chłopcami. To jest moment, aby cieszyć się ciężką pracą i swoim poświęceniem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8318.02.2022 12:03
Przed odbiornikiem jak oglodales to pewnie stresik byl oglodajac ten piach