aktualności
A Real dalej swoje...
Media od kilku dni pieją nad faktem przejścia brazylijskiego zawodnika do Chelsea, pewnien swego jest też Peter Kenyon i agent Robinho. Tylko władze Realu mają na ten temat odmienne zdanie. Niestety, to właśnie one będą miały decydujący głos w tej sprawie.
Sprawa skomplikowała się nieco po podpisaniu przez Davida Ville przedłużenia kontraktu z Valencią, a właśnie na króla strzelców Euro2008 największą chrakę miał Real.
Ten fakt stanowi dodatkowy argument do zatrzymania Robinho w hiszpańskim klubie.
Trener i dyrektor wykonawczy chce zatrzymać Robinho i jestem przekonany, że właśnie tak będzie. Nasz zespół jest kompletny i niemożliwe, aby ktokolwiek z niego odszedł - powiedział prezydent 'Królewskich' Roman Calderon.
Reklama:
Oceń tego newsa:
CinekCFC190524.06.2013 15:23
John George Terry (ur. 7 grudnia 1980 w Londynie) ? angielski piłkarz grający na pozycji obrońcy w Chelsea, której jest kapitanem.
Kariera klubowa[edytuj]
W latach 1991?1995 był zawodnikiem zespołów juniorskich West Hamu United[2]. W 1995 roku dołączył do Chelsea[1]. Zadebiutował w niej 28 października 1998 w meczu Pucharu Ligi Angielskiej z Aston Villą. 26 grudnia po raz pierwszy wystąpił w Premier League ? zagrał w wygranym 2:0 spotkaniu z Southampton, zmieniając w drugiej połowie Gustavo Poyeta[3]. W sezonie 1998/1999 zadebiutował także w europejskich pucharach, grając w pojedynku Pucharu Zdobywców Pucharów z norweską V?lerengą Oslo[4].
Pierwszego gola dla Chelsea strzelił 20 lutego 2000 roku w meczu pucharu Anglii z Gillingham. Od 21 marca do 8 maja 2000 przebywał na wypożyczeniu w Nottingham Forest. Rozegrał w nim sześć spotkań, w tym pięć w podstawowym składzie. W listopadzie 2000 roku zaczął regularnie występować w pierwszym zespole Chelsea[3]. 27 września 2001 roku zdobył swoją pierwszą bramkę w europejskich pucharach ? strzelił gola w wygranym 2:0 meczu Pucharu UEFA z Lewskim Sofia[5].
5 grudnia 2001 roku w ligowym meczu z Charltonem Atheltic po raz pierwszy pełnił funkcję kapitana drużyny[6]. Na stałe został nim 2004 roku[7]. W sezonie 2007/2008 wraz z Chelsea dotarł do finału Ligi Mistrzów, w którym londyński klub przegrał z Manchesterem United. Terry rozpoczął mecz w podstawowym składzie, wystąpił również w dogrywce, natomiast w serii rzutów karnych nie zdobył gola (strzelona przez niego bramka przesądziłaby o zwycięstwie Chelsea)[8]. Cztery lata później (2012) z londyńskim zespołem wygrał rozgrywki Ligi Mistrzów ? w finałowym meczu z Bayernem Monachium nie wystąpił z powodu czerwonej kartki w spotkaniu 1/2 finału z Barceloną[9], lecz regularnie grał we wcześniejszych rundach (strzelił m.in. gola w pojedynku z Napoli (4:1), przyczyniając się do awansu Chelsea do ćwierćfinału[10]).
Wraz z londyńskim klubem trzykrotnie został mistrzem Anglii (2005, 2006, 2010), pięciokrotnie zdobył puchar kraju (2000, 2007, 2009, 2010, 2012), dwukrotnie wywalczył Puchar Ligi Angielskiej (2005, 2007) oraz dwa razy sięgnął po Tarczę Wspólnoty (2005, 2009)[11]. W 2001 i 2006 roku został wybrany najlepszym zawodnikiem Chelsea[12]. Ponadto w 2005 otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza w Anglii według PFA[13].
11 Kwietnia 2013r. w meczu 1/4 pucharu UEFA Chelsea Londyn - Rubin Kazań, rozegrał setne spotkanie w niebieskiej koszulce w rozgrywkach UEFA, licząc w tym Ligę Mistrzów oraz Ligę Europy. Zajęło mu to 14 lat.
Kariera reprezentacyjna[edytuj]
Występował w reprezentacji Anglii do lat 21[14]. 3 czerwca 2003 roku zadebiutował w seniorskiej kadrze, grając w meczu z Serbią i Czarnogórą[15]. Pierwszego gola zdobył 30 maja 2006 w wygranym 3:1 towarzyskim spotkaniu z Węgrami[16]. 1 czerwca 2007 strzelił pierwszą bramkę dla reprezentacji na nowym stadionie Wembley w zremisowanym 1:1 pojedynku z Brazylią[17].
Uczestniczył w mistrzostwach Europy w Portugalii (2004). W przegranym ćwierćfinałowym meczu z Portugalią zdobył gola w serii rzutów karnych[18]. Wziął także udział w mistrzostwach świata w 2006 i 2010 roku. Na turnieju w Niemczech (2006) rozegrał pięć meczów, został również wybrany do ?drużyny gwiazd?[19]. Cztery lata później w Republice Południowej Afryki wystąpił w czterech spotkaniach[20].
10 sierpnia 2006 roku został wybrany kapitanem reprezentacji Anglii, zastępując na tym stanowisku Davida Beckhama[21]. 5 lutego 2010, w związku z problemami w życiu prywatnym, Fabio Capello pozbawił go kapitańskiej opaski na rzecz Rio Ferdinanda[22]. 19 marca 2011 roku włoski trener ogłosił, że Terry ponownie będzie kapitanem drużyny narodowej[23].
W maju 2012 roku nowy selekcjoner, Roy Hodgson, pozbawił go kapitańskiej opaski[24]. Następnie Terry uczestniczył w mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie ? w turnieju tym wystąpił w trzech meczach grupowych i przegranym po serii rzutów karnych spotkaniu ćwierćfinałowym z Włochami (0:0, k. 2:4)[25].
23 września 2012 roku ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej[26]. Łącznie w barwach narodowych rozegrał 78 meczów; 34 razy pełnił funkcję kapitana[27].
Nieznany29.08.2008 07:50
robinho nie chce grać w reakyu co wy nie słyszeliście??? nie zatrzymujcie go jak on chce iść do innnego klubu ja to bym na miejscu robinho nie grała jak by był jakiś mecz i tyle!!!
KOMBI7 CFC28.08.2008 20:55
no co oni robią niewolnictwo już sie dawno skończyło co oni myślą że robinho bedzie tak samo grał jak w poprzednim sezonie przecież on nie bedzie grał dla klubu w którym nie chce grać zarząd realu to totalni idioci i kretyni zachowują sie jak banda przedszkolaków którzy nie chcą oddać koledze zabawki
Łukasz^^boss^28.08.2008 19:57
Calderon to król cieci'ów
nemo28.08.2008 19:01
dobra sory emocje mnie poniosły
massacre28.08.2008 18:26
Ładny komentarz nemo. Jak można w ogóle takie durnoty wypisywać?! Ulżyło Ci? Kenyon - jak sądzę nawet nie wiesz kto to jest i go zjeżdżasz, jakby on był czemuś winny! Nawet przekleństw poprawnie pisać nie umiesz... Żałosne.
davido1028.08.2008 17:41
nemo uwazaj ze slowami dzieciaku!! Co do tego ma Kenyon ? no co ?
to on go trzyma w Realu ? NIE!! wiec prosze nie obrażać PK !!
chels28.08.2008 19:27
i wycięli bluzgi nemo -
Destroyer28.08.2008 16:52
To co oni robią to po prostu żal, przetrzymują go nie wiem po co, i tak nie będzie grał na miarę swoich umiejętności i nie będą mieli pozytku . Ja nie wiem to chyba jakis kaprys bo innego wytłumaczenia nie ma...
massacre28.08.2008 16:47
Jak ten Robinho musi się tam czuć. Jak zarząd raz go sobie olewa, zaraz uważa go za takiego ważnego, potem niby Robinho może odejść, zaraz znowu nie i tak w kółko.