aktualności
Tuchel: Rozczarowanie i duma
Thomas Tuchel nie ukrywał wysiłku, jaki jego podopieczni włożyli w rewanż z Realem aby utrzymać przy życiu marzenie o pozostaniu w Lidze Mistrzów.
Jesteśmy bardzo rozczarowani i bardzo dumni. Zagraliśmy fantastyczny mecz. Zasłużyliśmy na to, co mieliśmy. Strzeliliśmy cztery bramki, mieliśmy duże szanse na więcej. Mieliśmy pecha. Zostaliśmy pokonani przez czystą indywidualną jakość i ofensywną konwersję - powiedział Tuchel po spotkaniu.
Po wygranych piłkach popełniliśmy dwa błędy i okazały się najważniejszymi momentami w tym meczu. Po takim meczu zasłużyliśmy na awans, ale go nie dostaliśmy. W takich meczach potrzebujesz szczęścia, a tym razem nie było ono po naszej stronie.
Real nie miał wiele szans na Stamford Bridge, za to wykorzystywali każdy ich cień. Ale nie ma żalu, takie porażki możesz przyjąć z dumą i zaakceptować jako sportowiec - podkreśla szkoleniowiec.
Moi piłkarze spełnili nakreślony plan gry w zupełnie inny sposób niż przeciwko Brentford i w pierwszym meczu z Realem. Dziś wieczorem graliśmy na pełnych obrotach, chłopcom należy się uznanie. Byliśmy bardzo zdyscyplinowani przy piłce i bardzo aktywni poza nią. Wykazaliśmy się dużą odwagą i pokazaliśmy jakość. Jestem bardzo szczęśliwy. To jest droga do przodu. Jeśli pokazujesz taki wysiłek, to jesteś wyjątkowym zespołem. Chłopcy pokazali dużo charakteru. Możemy być bardzo dumni.
W spotkaniu VAR anulował gola Alonso.
Nie widziałem samej bramki, ale powiedziałem sędziemu że jestem bardzo rozczarowany, że sam tego nie sprawdził. W meczu takim jak ten, w którym masz określoną linię do zagwizdania, powinieneś pozostać bossem i nie przyznawać takich decyzji komuś siedzącemu na krześle, który jest odizolowane od atmosfery. Powinien sam sprawdzić, wtedy będzie mógł to lepiej wyjaśnić. To tylko moja opinia.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8315.04.2022 18:10
Ancelotti wie jak sie ogrywa Tuchela