Tuchel: Świetny występ, ale bez nagrody

Thomas Tuchel był zadowolony z występu swoich podopiecznych na Old Traffrod - tym większe mógł wyrazić rozczarowanie jedynie remisem. Szkoleniowiec przyznał, że do zwycięstwa zabrakło jedynie precyzji pod bramka rywali.

Jestem trochę sfrustrowany. Byliśmy bardzo silni przy piłce i poza nią, dominowaliśmy, wygraliśmy masę piłek, dobrze podawaliśmy, tworzyliśmy sporo połowicznych szans, niestety zabrakło nam precyzji i determinacji w polu karnym aby umiejętnie wykańczać te akcje.

Kiedy wreszcie strzeliliśmy gola, minutę później samo go straciliśmy, więc wszystko zaczęło się od nowa, ale reakcja była dobra. Jestem bardzo zadowolony z naszego występu. To był ogromny wysiłek zespołowy, pokazaliśmy, czego potrzeba aby wygrać na tak wielkim stadionie - mówił po meczu Tuchel.

Byliśmy bardzo płynni, bardzo pewni siebie. Byłem zadowolony ze sposobu, w jaki graliśmy. Znaleźliśmy wystarczająco dużo momentów na przyspieszenie dzięki któremu mieliśmy większą przewagę. Wydaje się, że zabrakło nam tylko trochę pod bramką rywala. Cóż, czasem masz takie dni. Na takim poziomie jeśli chcesz zejść z boiska jako wygrany, musisz być po prostu skuteczny. Zagraliśmy świetny mecz, pokazaliśmy jakość, ale nie sięgnęliśmy po to, na co zasłużyliśmy.

Kiedy widzę, jak grał Reece James to wiem, jak bardzo brakowało nam go przez 12 tygodni. Jestem pod wrażeniem, że wciąż jesteśmy w pierwszej ligowej trójce, że byliśmy tak blisko kolejnego półfinału Ligi Mistrzów i dwóch finałów krajowych pucharów. Dziś nie mieliśmy Kovacica, od miesięcy nie mamy Chilwella i to historia tego sezonu. Manchester City i Liverpool mają dostępne pełne składy a my wciąż zmagamy się z tymi niedoborami - covid, długotrwałe kontuzje - to jest bardziej decydujące niż cokolwiek innego.

Kilka dobrych okazji na gola miał Kai Havertz, niestety tym razem ich nie wykorzystał i został ściągnięty z boiska.

Musi wrócić do swojej formy. Mam nadzieję, że zareaguje na ten mecz. Gracze, jakich mamy z przodu to wciąż młodzi chłopcy, w meczu z Southampton i na Bernabeu bardzo dobrze wykorzystaliśmy swoje szanse. Zobaczmy na statystyki - Kai i Timo wykonali wielką ilość sprintów. Może brakuje nam już tej świeżości, ale tak, w ostatnich tygodniach Havertz miał taka formę, że gdyby dziś ją pokazał, zabił by ten mecz.