Tuchel: To będzie moje pierwsze spotkanie z Frankiem

Już dziś Thomas Tuchel będzie miał okazję rywalizować za linią boiska ze swoim poprzednikiem - Frankiem Lampardem. To pierwsze w historii osobiste spotkanie tej pary.

Po tym, jak zostałem trenerem Chelsea Frank wysłał mi bardzo miłą i pełną szacunku wiadomość. Wiele to dla mnie znaczyło, ponieważ byłem jego wielkim fanem kiedy grał w piłkę. Jest – i pozostanie – legendą w naszym klubie. Nie mieliśmy okazji aby wspólnie wyjść i zjeść lunch, potem objął Everton i odebrał nam asystenta Joe Edwardsa, więc nie byliśmy z tego zadowoleni! - żartuje Tuchel.

Cóż, dziś po drugiej stronie spotkamy kilka znajomych twarzy: Ashley Cole, Joey i Frank. Nigdy nie spotkałem go osobiście, więc chętnie go zobaczę, ale nie zapominajmy o jednym - my potrzebujemy punktów i oni ich potrzebują.

To dla mnie bardzo ekscytujący tydzień - graliśmy na Old Trafford, teraz wszyscy opowiadają mi o atmosferze na Goodison Park na którym nigdy nie byłem. Podobno ciężko jest tam grać, więc to dwa fajne mecze i o to w tym wszystkim chodzi. Cieszymy się, że tam pojedziemy i spodziewamy się ciężkiej walki - ciągnął Bawarczyk