aktualności
Tuchel: Kolejna frustracja
Według Thomasa Tuchela remis w meczu z Wolverhampton to kwestia zbyt dużego ryzyka, jakie podjął jego zespół w końcówce spotkania. Niemiecki szkoleniowiec był sfrustrowany faktem, że drużyna pozwoliła na wypuszczenie zwycięstwa z rąk...
Ten wynik jest porażką. Zaczęliśmy ten mecz bardzo dobrze, ale podjęliśmy zbyt wiele ryzyka i zostaliśmy ukarani. Graliśmy 5-3-2, wiedzieliśmy o ryzyku więc potrzebna nam była dyscyplina. Przez większość pierwszej połowy mieliśmy ją, ale w niektórych sytuacjach zbytnio ryzykowaliśmy - to kosztowało nas kilka niebezpiecznych momentów przed przerwą. Sami mieliśmy pecha, że nie strzeliliśmy bramki.
W przerwie przypomnieliśmy zawodnikom, aby trzymali się planu - byłem bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki rozpoczęliśmy drugą połowę: tworzyliśmy szanse i wystarczająco dużo sytuacji, aby być na prowadzeniu. Faktycznie było 2:0, a potem podjęliśmy zbyt duże ryzyko. Swoją grą prosiliśmy się o kontry - ocenia mecz Tuchel.
Zmiany? Marcos nie ma kontuzji, to była tylko decyzja, którą podjęliśmy. Azpi miał żółtą kartkę i był bardzo aktywny w pierwszej połowie, grał zbyt ofensywnie. Podejmował za wiele ryzyka, czasem mieliśmy tylko Rubena jako piłkarza, który mógł powstrzymać dwóch zawodników rywala, stąd zdecydowaliśmy się na zmianę.
Na trybunach zasiadł Todd Boehly, potencjalny nowy właściciel Chelsea.
Nie sądzę, że to było powodem braku koncentracji. Nie warto o tym myśleć, mamy swoje własne sprawy do rozwiązania i ulepszenia. Dziś rano usłyszałem wiadomość o przejęciu klubu, ale byłem w swoim programie meczowym więc nie było żadnej reakcji z mojej strony. Jeszcze z nikim nie rozmawiałem. Nie sprawdzam telefonu ani nie przewijam wiadomości, kiedy mam dużo do zrobienia. Robię to, co robię, czyli staram się jak najlepiej przygotować zespół do meczu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8313.05.2022 11:24
Dobre gadanie
MrKrzysztof9707.05.2022 20:32
Musimy się poprawić.