aktualności

Cucurella: Kiedyś powiedziałem żonie, że może zagram w Chelsea

dodał: admin 18.08.2022 14:38 źródło: chelseafc.com

Debiut Marca Cucurelli na Stamford Bridge zbiegł się z gorącymi derby z Tottenhamem. Hiszpan zapisał na swoje konto asystę przy golu Kalidou Koulibaly'ego, a faul na nim podczas wyrównującej bramki Spurs był jednym z powodów zażaleń kibiców Chelsea do poziomu sędziowskiego całego spotkania.

To duży krok w mojej karierze. Pamiętam, jak pojechałem kiedyś z rodziną do Londynu i w drodze powrotnej do Brighton przejechaliśmy przed Stamford Bridge. Powiedziałem żonie „wyobraź sobie że pewnego dnia zagram tym stadionie” - tego lata dostałem tę okazję. Gra w tym wielkim klubie to dla mnie spełnienie marzeń - mówi obrońca.

Kiedy wchodzisz do nowej szatni, możesz czuć zdenerwowanie, zwłaszcza że masz tu piłkarzy, którzy wygrali Ligę Mistrzów czy Puchar Świata, ale cała grupa ma dobrą atmosferę, czuć że zawodnicy są zadowoleni i zjednoczeni. Treningi są na dobrym poziomie i wiesz, że jeśli coś ci się nie uda na boisku, inny kolega ci pomoże.

Bardzo przydatny jest Azpilicueta, mówi po hiszpańsku i stanowi dużą pomoc w domu, dzieciakach, organizowaniu szkoły. To kapitan, który ma tu dużą historię, jest legendą, gra w każdym meczu. Bardzo podoba mi się styl gry Reece’a Jamesa - gra na prawej obronie, więc jest to podobna pozycja ale z drugiej strony boiska. Byłem ogromnie ciekawy Kante, ponieważ czytałem wiele wiadomości, że jest bardzo cichy i bardzo normalny. Myślę, że to prawda, bardzo się cieszę, że mogę z nim grać - ciągnie Cucurella.

Sam zawodnik o miejsce walczy z wracającym z kontuzji Benem Chilwellem.

Bardzo mi pomógł w tych pierwszych dniach. To bardzo dobry człowiek, rywalizacja jest dobra. W dużych klubach zawsze masz konkurencję na wysokim poziomie. Mamy dwóch graczy na jedną pozycję, a do składu trafia ten, który jest lepszy.

Nigdy nie wyobrażałem sobie gry na lewej pozycji środkowego obrońcy, ale pamiętam, że pierwszy mecz gdzie tak w którym tak zagrałem był przeciwko Chelsea na Stamford Bridge. Zobaczyłem skład i tak bardzo się bałem, miałem zagrać przeciwko Lukaku, pomyślałem że to dla mnie niemożliwe! Ostatecznie grało mi się dobrze, to była dla mnie wielka szansa i nowa pozycja.