Hudson-Odoi: Co robiłem nie tak?

Obecny sezon skrzydłowy Chelsea, Callum Hudson-Odoi spędza na wypożyczeniu w Bayerze Leverkusen. Zawodnik miał problem, aby zmieścić się w składzie Thomasa Tuchela i jak przyznaje, był to dla niego frustrujący okres.

Kiedy nadszedł czas meczu z Evertonem zabrakło mnie w kadrze. To był jeden z tych trudnych momentów, kiedy patrzysz na siebie i mówisz: 'Co robię źle? Czy zrobiłem coś złego, żeby nawet nie być w drużynie?'

Nigdy nie powiedziałbym nic złego o Thomasie, był dobrym facetem, dobrym menedżerem, ale ten mecz otwarcia sezonu był dla mnie sygnałem.  Każdy piłkarz, którego nie ma w składzie wie, jakie to frustrujące. W futbolu chodzi o konsekwencję, im więcej grasz, tym bardziej konsekwentny się stajesz, tym więcej formy zaczyna się pojawiać - tłumaczy Hudson-Odoi.

Czujesz się świeższy, czujesz się lepiej, czujesz się traktowany sprawiedliwie, wiesz że masz zaufanie menedżera. Nie chcesz siedzieć na ławce i myśleć: 'Dlaczego nie gram?' Mijają kolejne tygodnie, twoje nogi robią się zardzewiałe. Obecnie mogę występować, czuję się świeżo: nowy kraj, zupełnie nowe doświadczenie. To zdecydowanie orzeźwiające wiedzieć, że mam tu okazję cotygodniowych występów, cieszę się tym i śmieję.