aktualności
Zamknięcie fazy grupowej LM

The Blues do ostatniego spotkania w fazie grupowej przystąpią w komfortowej sytuacji, bowiem już wcześniej zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie - mecz ma zdecydowanie większą stawkę dla Dinama Zagrzeb, które cały czas walczy o pozostanie w europejskich pucharach.
Choć piłkarze Chelsea awans mają już w kieszenie, do środowego spotkania przystąpią w nienajlepszych nastrojach. To oczywiście efekt dotkliwej porażki 1:4 z Brighton, której doznali w ostatni weeekend.
Dinamo, które z czterema punktami na koncie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy E, nadal ma o co grać, bowiem traci tylko dwa punkty do wyprzedzającego go Salzburga. Wygrywając w Londynie drużyna z Zagrzebia będzie miała szanse na kontynuowanie przygody z europejskimi pucharami w Lidze Europy, oczywiście pod warunkiem, że Milan poradzi sobie u siebie z Salzburgiem.
Przed drużyną z Zagrzebia stoi jednak trudne zadanie, biorąc pod wagę jak prezentowała się w ostatnich meczach. Przed tygodniem przegrała wysoko 0:4 u siebie z Milanem, a w ostatni weekend musiała także uznać wyższość Osijek w meczu ligowym.
Pierwszy pojedynek obu zespołów, który odbył się 6 września w Zagrzebiu zakończył się dużą niespodzianką, bowiem trzy punkty na swoje konto zapisało Dinamo. Gospodarze objęli prowadzenie już w 13. minucie po trafieniu Orsica i nie oddali go do ostatniego gwizdka sędziego, mimo usilnych starań rywali o doprowadzenie do wyrównania.
W zespole Chelsea na murawie na pewno zabraknie kontuzjowanych Wesleya Fofany, Reece’a Jamesa i N’golo Kante.
Z uwagi na fakt, że The Blues są już pewni pierwszego miejsca w grupie, menedżer Graham Potter prawdopodobnie da odpocząć swoim najważniejszym zawodnikom i przeciwko Dinamu Zagrzeb zagra liczna grupa piłkarzy, którzy ostatnio nie mogli liczyć na regularne występy.
Dinamo do Londynu przyjedzie bez Bosko Sutalo, ale do dyspozycji sztabu szkoleniowego powinni być Dino Perić i Robert Ljubicic.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8306.11.2022 11:21
Szkoda ze wiecej rezerw nie pogralo