aktualności
Cisnęli, cisnęli i wycisnęli. Porażka ze Srokami

Przed długą mundialową przerwą Chelsea nie dała sobie rady w wyjazdowym meczu z Newcastle. Gospodarze nałożyli mocny pressing na londyńczyków i w rezultacie zdobyli jedną bramkę przesądzającą o wyniku spotkania. To kolejna już porażka The Blues w ostatnich tygodniach, Graham Potter przez najbliższy miesiąc musi wygłówkować, co zmienić aby nasz zespół zaczął nareszcie zbierać punkty....
Mecz był na tyle zacięty, że po jego zakończeniu na bouisku widzieliśmy mało sportowe przepychanki i awantury. Fakt jest jednak faktem: Chelsea wraca do Londynu z pustymi rękami a jej sytuacja w tabeli robi się coraz gorsza...
Pierwsza część meczu upłynęła pod znakiem wyraźnej dominacji Newcastle, które zmusiło Chelsea do bronienia dostępu do własnej szesnastki. Golkiper The Blues musiał być czujny, ponieważ w jego stronę padło pięć strzałów. Żaden nie okazał się jednak celny
Z kolei londyńczycy pokusili się ledwie o jedną próbę, ale chociaż w światło bramki. Do przerwy zabrakło goli.
Po zmianie stron to Chelsea przeważała w posiadaniu piłki. Zdało się to na nic, ponieważ Newcastle świetnie broniło dostępu do własnej szesnastki.
Tego samego nie można napisać o The Blues. Przekonaliśmy się o tym w 67. minucie. Wówczas ograć dał się Kalidou Koulibaly, z czego skorzystał Miguel Almiron. Paragwajczyk zszedł do środka, a ze skraju szesnastki precyzyjny strzał w prawy górny róg bramki posłał Joe Willock. Anglik dał Newcastle zwycięstwo 1:0, dzięki któremu Sroki tracą tylko dwa punkty do będącego wiceliderem Manchesteru City.
Chelsea nie wygrała żadnego z pięciu ostatnich meczów na krajowym podwórku.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8317.11.2022 20:39
Kolejna lekcja futbolu dla naszych sredniakow
BoskiOski14.11.2022 13:20
cześć
lopez13.11.2022 11:36
@didiush, masz na myśli ten pucharowy z City? No jeśli według Ciebie zagraliśmy tam jakoś źle, a skład powinien być mocniejszy (przecież nie mamy problemów z kontuzjami), to serio odklejony jesteś jakiś.
didiush13.11.2022 00:29
mr. Lopez - co teraz mamy myśleć po tym spotkaniu? bo ostatnio stwierdziłeś, że jak mamy inne zdanie na temat meczu to albo dealer albo lekarz nas oszukuje xD
dirty12.11.2022 21:44
Bój się Potter, bo hamburgery właścicielskie nie mają za dużo cierpliwości....