aktualności
Szczęsny: Po Drogbie nie widać kontuzji
Przypomnijmy: Chelsea wygrała spotkanie 3:2, jednak Drogba nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Dla Szczęsnego był to pierwszy występ w drużynie rezerw Arsenalu od pierwszych minut.
W niedzielę dostałem od trenera SMS: 'Jutro grasz w pierwszym składzie, szykuj się, w ataku będzie Drogba'. No i był. Nie widać po nim śladu kontuzji. Nogi mi nie drżały, udało mi się kilka razy go powstrzymać i nieźle interweniować po jego strzałach. Niestety chyba za bardzo skupiliśmy się na tym, żeby powstrzymać właśnie jego i pozwoliliśmy strzelać gole jego kolegom. Szkoda mi tej przegranej - opowiada 18-latek.
Przy okazji Szczęsny odniósł się do porażki Chelsea w walce o Robinho.
Większym zaskoczeniem niż to, że Berbatov trafił do Manchesteru United jest kupno Robinho przez City. Chyba pierwszy raz od pięciu lat, czyli kiedy klub należy do Romana Abramowicza ktoś przebił Chelsea w walce o jakiegoś piłkarza.
Anglicy zrobili z tego ostatniego dnia transferowego prawdziwe medialne show. To Robinho był w Chelsea to zostawał w Madrycie na koniec wylądował w Manchesterze City.
Właśnie słuchałem wywiadu z jednym z właścicieli konsorcjum, które kupiło City. Chcą pójść tą csamą drogą co Real Madryt w czasach galaktycznych - kupować największe światowe gwiazdy. Jego plan: w tym sezonie awans do Ligi Mistrzów w następnym mistrzostwo Anglii, za dwa lata triumf w Champions League. No to są przynajmniej konkretne plany... - kończy Wojtek.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany03.09.2008 16:47
drogba jest spoko