aktualności
Miliony wydane a poprawy brak
Chelsea ma za sobą rekordowy, właśnie zamknięty styczniowy okres transferowy. Wydane miliony nie przełożyły się jednak na grę - w derby Londynu z Fulham nie zobaczyliśmy goli, co gorsza - nie widzielismy lepszej gry The Blues od tej w ostatnich tygodniach...
Po bardzo mocnym transferowym oknie sympatycy Chelsea mieli nadzieję na udane otwarcie drugiej części sezonu. W pierwszym składzie The Blues pojawił się wyczekiwany Enzo Fernandez – bohater najgłośniejszego zimowego transferu. Graham Potter dał też szansę występu od pierwszej minuty Mychajło Mudrykowi, natomiast po dłuższej przerwie wrócił Reece James.
Chelsea już od pierwszych minut osiągnęła sporą przewagę, ale The Blues nie mieli żadnych korzyści z posiadania piłki. Mecz toczył się często w środku boiska, a akcji podbramkowych było jak na lekarstwo.
W pierwszej części gry dwukrotnie błysnął Enzo Fernandez popisując się ładnymi podaniami za linię obrony, a po jednym z nich Havertz był bliski zdobycia pierwszego gola, jednak Niemiec fatalnie spudłował w wyśmienitej sytuacji.
The Blues do szatni na przerwę zeszli bez choćby jednego celnego strzału w światło bramki a po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Nadal futbolówkę kontrolowali zawodnicy Pottera, ale nie przekładało się to na akcje podbramkowe.
W 79. minucie fatalny błąd popełnił Berd Leno, który niepotrzebnie wychodził na przedpole. Minął go Fofana, ale jego strzał z pustej bramki wybił jeden z zawodników Fulham.
Mecz skończył się bezbramkowym remisem a widowisko z pewnością mocno rozczarowało: zabrakło emocji, goli i dobrej gry. Słaby występ zaliczył bardzo aktywny w poprzednim spotkaniu Mudryk, który nie pojawił się na placu gry po przerwie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8308.02.2023 17:10
Zadna nowosc
CFCF04.02.2023 15:58
No to wiemy już, że Mudryk był chory. Ok, spoko, jego słaba gra jest więc zrozumiała... ale pytanie jakim cudem Potter dał mu grać od pierwszej minuty, skoro wiedział, że Mudryk zmagał się z ciężkim przeziębieniem przed meczem?
MgrKantee04.02.2023 01:27
Niewybaczalne decyzje Pottera o pozostawieniu Havertza/Mounta a ściaganiu Mudryka po 45 min na jednej stronie z kukureją. Enzo fajny debiut, Badiashile top. Ale co z tego, na ostatnich 12 meczów strzeliliśmy 5 bramek.
swizzyi03.02.2023 23:43
Jak bronilem Pottera tak juz chyba trzeba przestac. Mudryk zagral slabo ok , ale jeszcze slabiej zagral Zyiech i havertz, Mudryk powinnien jeszcze zostac na boisku moze by odpalil w 2 polowie . Fofana pokazal 1 akcja ze zasluguje na wiecej minut i dlaczego on nie pojawia sie na tej 9 jak widac ze havertzowi to nie lezy. Solidny mecz Enzo i Badiashile. Pdsumuwujac , trzeba jeszcze poszukac trenera ktory bedzie potrafil to wszystko poukladac bo sory ale ja w pottera nie wierze
Oski203.02.2023 23:13
siema łysy
CFCF03.02.2023 23:01
Z Potterem nie dojdziemy nigdzie. Typ nie ma żadnej taktyki i żadnego stylu gry. Oddaliśmy dzisiaj w ogóle strzał celny? Chyba nie. Nie widać ŻADNEGO progresu z meczu na mecz, ciągle taka sama patologia bez względu na to kto gra. To już nie jest wina zawodników, to wina fatalnego menedżera.
Enzo bardzo fajny debiut, był nawet blisko zdobycia gola. Generalnie nie traci piłki, jest konkretny w odbiorze i dynamiczny. Zapowiada się świetnie. Mudryk nie pokazał nic, ale dajmy mu czas. Madueke całkiem całkiem, Fofana w miarę też grał, ale na pustą bramkę oddać tak fatalny strzał to raczej nie przystoi. Badiashile bardzo ładnie w obronie.
Ziyech tragiczny, posłał jedną dobrą piłkę, a strat zaliczył chyba z 20. Cucurella również fatalny, nie pomógł Mudrykowi swoim koszmarnym występem. Mount nadal nie ogarnia. Havertz z Gallagherem obaj irytujący i chaotyczni.
dirty03.02.2023 23:00
Graham, powoli możesz się pakować do pudełka, hamburgery nie pozwolą sobie długo na coś takiego