aktualności
Madueke o debiucie: Jestem wdzięczny
Noni Madueke trafił do Chelsea w przeddzień meczu z Liverpoolem, zbyt późno, aby wziąć w nim udział. Debiut nadszedł dla niego w połowie piątkowego spotkania z Fulham.
Miałem dwa tygodnie treningów, po prostu poznawałem chłopaków i poznawałem klub. Dzięki Bogu, że zadebiutowałem w tym meczu, ale jestem sfrustrowany że nie wygraliśmy. Każdy młody chłopak chce grać w Premier League, a jeśli robisz to dodatkowo w jednym z największych klubów na świecie to jest to spełnienie marzeń. Jestem za wdzięczny - mówi Madueke.
Fulham to bardzo zorganizowany zespół, bardzo fizyczny, my z kolei mamy wielu nowych graczy. Jestem pewien, że z czasem poznamy swoją grę lepiej, to naturalnie. Fulham to dobra drużyna, trzeba ich pochwalić - są mocni w defensywie, nie pozwalaja na zbyt wiele. Myślę, że kontrolowaliśmy grę ale mając posiadanie piłki po prostu nie mogliśmy zdobyć decydującego gola
Oczywiście jesteśmy rozczarowani: nie wygraliśmy meczu a taki mieliśmy cel, ale można też wyciągnąć pozytywy. Będziemy po prostu ciężko pracować aby dobrze przygotować się na spotkanie z West Ham w przyszłym tygodniu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8308.02.2023 17:13
Gorszy od innych nie byl wcale
CFCF04.02.2023 15:56
Ma dopiero 20 lat przecież, a debiut miał obiecujący. Dupy nie urywał, ale tego nie robił wczoraj nikt. Madueke, Enzo i Badiashile ogólnie zaliczyli pozytywne występy. Mudryk już wiadomo, że przez chorobę nie ogarniał.
swizzyi04.02.2023 12:27
ogladalem wczoraj mecz i przeczytalem wiele pozytywnych opinii o tym zawodniku. Szczerze mi sie on srednio podobal, wygladal moze lepiej jak zyiech ale dalej mam watpliwosci czy on jest na ten poziom poczekamy zobaczymy, ale na pewno mudryk w meczu z liverpooolem zrobil na mnie o wiele lepsze wrazenie