aktualności
Obiadowe derby na London Stadium
W południowej derbowej walce między West Ham a Chelsea obydwie drużyny potrzebują punktów. Sytuacja każdego z nich jest poniżej oczekiwań: West Ham walczy o utrzymanie w lidze, z kolei Chelsea bardzo daleko do czołowej czwórki, w której wdzimy ją przecież od kilku dekad.
Młoty obecnie plasują się zaledwie tuż nad strefą spadkową, mając nad nią tylko jeden punkt przewagi. Cztery oczka zdobyte w dwóch ostatnich ligowych spotkaniach (2:0 z Evertonem i 1:1 z Newcastle) ułatwiają im walkę o przetrwanie, niemniej sytuacja drużyny nadal jest bardzo trudna.
Postawa Chelsea to obok wyczynów Liverpoolu zdecydowanie największe rozczarowanie tego sezonu Premier League. The Blues plasują się dopiero na dziewiątym miejscu w tabeli, a ich strata do czołowej czwórki wynosi już 10 punktów.
Zespół ze Stamford Bridge co prawda nie przegrał żadnego z trzech ostatnich meczów w lidze, ale zdobył w nich tylko pięć punktów – 1:0 z Crystal Palace, 0:0 z Liverpoolem i 0:0 z Fulham.
West Ham swojej szansy na pewno może upatrywać w fakcie rozgrywania meczu na swoim terenie. Chelsea wygrała tylko jeden z pięciu ostatnich wyjazdowych meczów z Młotami, co więcej 0 w obecnym sezonie wyniki spotkań wyjazdowych The Blues wołają o pomstę do nieba. Dość przypomnieć że po raz ostatni Chelsea wygrała na wyjeździe w... październiku poprzedniego roku.
W pierwszym pojedynku tego sezonu między West Ham a Chelsea górą byli gospodarze Stamford Bridge, wygrywając 2:1. Zwycięstwo nie było proste - na kwadrans przed zakończeniem meczu Chelsea jeszcze przegrywała a bramkę na wagę trzech punktów zdobyła w 88. minucie.
W sobotnie popołudnie żaden z zespołów nie będzie mógł wystąpić w najmocniejszym zestawieniu. Gospodarze będą musieli sobie poradzić bez Alphonse’a Areoli, Maxwela Corneta, Gianluki Scamacci i Kurta Zoumy, a pod znakiem zapytania stoi występ Thilo Kehrera.
Na liście kontuzjowanych w zespole Chelsea znajdują się Armando Broja, N’Golo Kante, Edouard Mendy i Christian Pulisić. Z problemami zdrowotnymi zmagali się ostatnio również Wesley Fofana, Mateo Kovacić i Denis Zakaria.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8311.02.2023 14:38
A to ze szopen znowu biega na lewej stronie i jedyne co mu wychodzi to mopem machac po boisku
Oski211.02.2023 14:34
siema łysy co tam