aktualności
Potter: To krok do tyłu
Czy po dzisiejszej porażce Graham Potter znów dostrzegł pozytywy? Wygląda na to, że lanie od głównego kandydata do spadku przybiło i jego - według słów szkoleniowca występ ten był krokiem w tyłu.
Myślę, że prawda jest taka, że cofnęliśmy się o krok zwłaszcza w pierwszej połowie, wtedy pokazaliśmy słaby występ. Po powrocie z Ligi Mistrzów musieliśmy wprowadzić kilka zmian co wpływa na płynność. Southampton miało swój plan i pomysł, pomieszali nam szyki bramką ale i tak nasz występ w pierwszej połowie nie był tym, czego chcieliśmy. Biorę za to taką samą odpowiedzialność jak każdy.
Reakcja w drugiej połowie była dobra, ale nie wystarczająco dobra. Uważam, że zasłużyliśmy na gola. Stworzyliśmy wystarczająco dużo szans aby strzelić bramkę, ale kiedy tego nie robisz trudno jest wygrać - mówi Potter.
Przegrana u siebie z Southampton 0:1 - z całym szacunkiem dla rywala - nie jest wystarczająco dobra biorąc pod uwagę wyniki które osiągnęliśmy w ostatnim czasie. Występ nie był dobry.
W przerwie na boisko Fofanę zastąpił Sterling.
W przypadku Daivda chodziło tylko o to by naprawdę wykorzystać Raheema. Chcieliśmy użyć Raheema w szerokich obszarach i taka była decyzja. To było trudne dla Davida, miał jedną naprawdę dobrą akcję, ale sięgnięcie po Raheema było kwestią taktyczną.
Wydarzeniem spotkania była kontuzja Azpilicuety.
Jest w szpitalu, więc znajduje się w najlepszym miejscu. Jest przytomny, rozmawiał z żoną. Oczywiście byliśmy bardzo zaniepokojeni - myślę, że był nieprzytomny, więc musimy teraz podjąć wszelkie środki ostrożności i upewnić się, że nic mu nie jest. To był straszny moment.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8323.02.2023 15:19
I nic nowego sie nie zmieni
swizzyi19.02.2023 14:05
ciekawe czy my jeszcze strzelimy kiedys gola xD
Platzek19.02.2023 09:35
Czasami trzeba zrobić krok w tył żeby zrobić dwa do.. tylu
Marco9418.02.2023 21:25
Patrzeć na ten krzywy dziób już nie mogę