Remis w derby z Arsenalem

Podziałem punktów (1:1) zakończyło się londyńsjkie derby między Chelsea a Arsenalem zamykające bieżącą kolejkę Premier League. Szkoda - była okazja na zmianę ostatnich, niekorzystnych statystyk The Blues z Kanonierami zwłaszcza, że Arsenal nie ma ostatnio najlepszej passy.

Na początku meczu David Raya musiał odbijać piłkę po mocnym strzale Cole'a Palmera. W 4. minucie Gabriel Martinelli próbował urwać się na wolne pole, ale przegrał pojedynek biegowy z Malo Gusto.

W 19. minucie Noni Madueke oddał niecelne uderzenie głową. Niedługo potem Gusto nie wykorzystał dobrej sytuacji na zdobycie bramki a w 27. minucie przestrzelił Martinelli.

Wydawało się, że otwarcie wyniku nastąpi po uderzeniu Kaia Havertza - po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego Niemiec skierował piłkę do siatki, ale bramkę anulował VAR z powodu spalonego.

Pod koniec pierwszej połowy sędzia podyktował dwa rzuty wolne dla gospodarzy jednak Palmer dwukrotnie uderzył prosto w mur stąd do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.

Po godzinie gry Arsenal objął prowadzenie. Odegaard dograł do Martinellego, a ten zaskoczył Sancheza uderzeniem tuż przy słupku.

Enzo Maresca wpuścił z ławki Enzo Fernandeza i Mychajło Mudryka a w 70. minucie Pedro Neto kapitalnym strzałem lewą nogą doprowadził do remisu.

W 76. minucie Jackson pokonał Rayę. Gol snajpera "The Blues" został jednak anulowany z powodu spalonego.

W 87. minucie Trossard spudłował, znajdując się kilka metrów od bramki - ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.

Chelsea zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli, a Arsenal czwarte. Obie ekipy mają na koncie po 19 punktów.