aktualności
Szewczenko przerywa milczenie
Od kilku tygoni tematem numerem jeden w europejskiej prasie jest sytuacja w Chelsea Londyn napastnika reprezentacji Ukrainy, Andrieja Szewczenki.
Uznawany w dalszym ciągu za jednego z najlepszych napastników na świecie zawodnik postanowił wreszcie przerwać milczenie i ustosunkował się do rewelacji, jakie na jego temat pojawiają się w mediach.
Czuję się jak kozioł ofiarny, choć problemy o których się pisze w ogóle mnie nie dotyczą - przyznał były zawodnik AC Milan.
Dziennikarze sugerują, iż ukraiński snajper ma lepsze relacje z właścicielem Chelsea - Romanem Abramowiczem, niż z menedżerem zespołu Jose Mourinho.
Moje relacje z Abramowiczem wyglądają tak samo, jak jego relacje z innymi kolegami z drużyny. On jest prezydentem klubu, a ja piłkarzem - normalna sytuacja we współczesnym futbolu.
Widzę Abramowicza czasem w szatni, albo podczas treningu i tak samo jak z innymi piłkarzami, tak ze mną również zamienia kilka zdań. Różnica jest może taka, że rozmawiamy po rosyjsku i może to jest problemem? Może powinniśmy nie rozmawiać w tym języku ? - rozkłada bezradnie ręce Szewczenko.
Wiele rzeczy, które mówi się na mój temat są kompletnie wyssane z palca. Cierpię na tym ja oraz moja rodzina. Nie jestem żadnym politykiem, żeby bawić się w takie brudne gierki, lecz profesjonalnym piłkarzem. Chcę jak najlepiej wykonywać swój zawód - to wszystko.
Od dziewiątego roku życie gram w piłkę i chcę to robić nadal. Niestety, niektórzy ludzie chcą mi to uniemożliwić, dlatego też wymyślają niestworzone historie na mój temat - dodał Ukrainiec.
Kontrakt napastnika z drużyną ze Stamford Bridge wygasa w 2010 roku. Zawodnik nie przejmuje się krytykantami i zamierza do końca wypełnić umowę z londyńskim klubem.
Moja umowa obowiązuje do 2010 roku i nie zamierzam jej skracać. Występuję w Chelsea i nie mam zamiaru nigdzie odchodzić. Jestem co prawda atakowany ze wszystkich stron, lecz zacisnę zęby, pokażę iż stać mnie na wiele, a w miejscu stać nie zamierzam - zakończył Szewczenko.
Reklama:
Oceń tego newsa: