aktualności
Laursen: Przegrana z Chelsea to nie katastrofa
W niedzielnym meczu Chelsea dominowała na boisku od początku do końca spotkania, a gdyby nie znakomite interwencje bramkarza gości Brada Friedela, wynik mógłby okazać się zupełnie masakryczny dla Aston Villi.
Wyraźnie odstawaliśmy poziomem od Chelsea. Zrobiliśmy im zbyt dużo miejsca i przestrzeni do gry. Ten mecz był dla nas rozczarowaniem ponieważ czuliśmy, że możemy mieć tu swoją szansę. Jednak to nie był nasz dzień - tłumaczy Laursen.
Chelsea ma świetny skład i znakomitych zawodników. Potrzebowaliśmy więcej fizycznej siły, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu. Musimy jednak to zaakceptować i pójść dalej. Przegraliśmy na Stamford Bridge, jednak to nie jest nasza klęska. Wciąż jesteśmy w czołówce tabeli i nadal kwalifikujemy się do Pucharu UEFA - kończy defensor Aston Villi.
Reklama:
Oceń tego newsa: