aktualności
Kilka nowych uwag od Mourinho
Jose Mourinho po dzisiejszej przegranej z Liverpoolem podzielił się swoimi kolejnymi spostrzeżeniami dotyczącymi gry The Blues...
W przedmeczowych założeniach to Chelsea miała atakować od pierwszej minuty, jednak para Paolo Ferreira - Michael Essien na których spoczywała największa odpowiedzialność za przeprowadzenie tych założeń, zawiodła na całej linii.
Dzisiejszy dzień jest szczęśliwy dla Liverpoolu. Mogą być dumni z dzisiejszego zwycięstwa, które wywalczyli zasłużenie - powiedział portugalski szkoleniowiec.
Myślałem że damy radę przetrwać 15 minut bez straty gola, bo mamy graczy zdolnych zatrzymać najlepszych napastników, jednak i oni zawiedli moje oczekiwania a przede wszystkim oczekiwania kibiców - dzielił się swoimi spostrzeżeniami Mourinho.
Kiedy szybko straciliśmy pierwszą bramkę, a zaraz potem kolejną, zdałem sobie sprawę że odrobienie straty dwóch goli jest rzeczą bardzo trudną do wykonania, wręcz niemożliwą, przy tak dobrze dysponowanych rywalach.
Rafa nie jest głupi, a ja nie jestem magikiem. Wiedziałem że Kuyt i Cruch będą występowali w tym meczu, ale my nie mieliśmy dzisiaj w ogóle środkowych obrońców, którzy byli by w stanie ich zatrzymać.
Moi zawodnicy byli dobrani pod względem Bellamego, a nie Croucha, który wygrywał z nimi wszystkie pojedynki o górne piłki - zauważał trener Chelsea.
W innych meczach dawaliśmy sobie radę z atakiem drużyny przeciwnej, jednak dziś to zawiodło i Liverpool bezwzględnie wykorzystał naszą słabość - zakończył Mourinho.
Reklama:
Oceń tego newsa: