aktualności
Malouda cieszy się piłką
Francuz zasilił szeregi Chelsea w ubiegłym roku za 13,5 milionów funtów z Olympique Lyon. Pierwszy sezon w Londynie nie wyglądał najlepiej, a Malouda częściej wypadał z kadry niż pojawiał się na murawie boiska.
Pomocnik usprawiedliwiał się wyczerpującymi treningami czy też żywieniem i stylem życia w Londynie, które miały nie sprzyjać formie.
Nic dziwnego, że zawodnik był typowany na jednego z pierwszych, którzy opuszczą zespół w letnim oknie transferowym. Nowy trener Chelsea Luiz Felipe Scolari postanowił jednak zatrzymać piłkarza w szeregach The Blues i jak się okazało - była to słuszna decyzja.
Sam Malouda uznał, że zmiana trenera korzystnie na niego wpłynęła, a "piękny" futbol jaki forsuje Scolari bardziej mu odpowiada niż taktyka Jose Mourinho czy Avrama Granta.
Myślę, że obecnie znów cieszę się z gry w piłkę. Miałem właśnie na to nadzieję, dołączając do Chelsea. Mamy grupę doskonałych jakościowo piłkarzy, a radość z gry można zaobserwować w każdym naszym meczu - powiedział Malouda dla The Sun.
W tym roku jestem w świetnej formie. W poprzednim sezonie miałem przebłyski dobrej gry, ale to za mało - to było jak huśtawka - raz na dole raz na górze. To był jednak tylko pierwszy sezon, a przecież moja umowa obowiązuje 4 lata. Jestem cierpliwy. Wiem, że czasem przytrafi się kontuzja lub spadek formy. Mam nadzieję, że dobrą formę pokażę w ważnych meczach i pomogę Chelsea w zdobywaniu trofeów.
Francuski pomocnik ma nadzieję, że jego spory wkład w ostatnie zwycięstwo Chelsea nad Boro (5:0), da mu miejsce w pierwszej jedenastce na dzisiejsze spotkanie z AS Romą.
Reklama:
Oceń tego newsa: