aktualności
Lampard gotowy na 'czerwony test'
Angielski piłkarz zdaje sobie sprawę z wagi niedzielnego meczu. Zwycięzca wygodniej zasiądzie w fotelu lidera Premiership mając punktową przewagę nad rywalami. Obecnie, po ośmiu grach, zarówno Chelsea jak i Liverpool zgromadziły taką samą liczbę oczek.
Jesteśmy na szczycie tabeli wraz z Liverpool. Manchester United i Arsenal są jednak bardzo blisko. Ten sezon zaczęliśmy znakomicie, ale ważne jest nie dać się ponieść nerwom - powiedział Lampard 'Sky Sports News'.
Wielki mecz zbliża się dużymi krokami. Nie będzie bardziej znaczącej rywalizacji w ten weekend. Musimy utrzymać jakość swojej gry jaką do tej pory pokazaliśmy. W każdym sezonie takie mecze są bardzo ważne, a jak widać z naszych rekordowych statystyk zwykle odnosiliśmy korzystny wynik z zespołami wielkiej czwórki. Mam nadzieję, że w niedzielę będzie podobnie - ciągnie pomocnik Chelsea.
Zespół jest wciąż pod wrażeniem swoich zwycięstw z Aston Villą i Middlesbrough odniesionych po reprezentacyjnej przerwie. Lampard czuje, że występy jego zespołu są podobne do meczów z sezonu 2004/2005, kiedy to Chelsea sięgnęła po tytuł mistrzowski.
Mecze z Aston Villą i Middlesbrough były najlepszymi meczami, w jakich zagrałem, przyniosły mi one wspomnienie pierwszego mistrzowskiego sezonu. Wówczas grało nam się świetnie a teraz czuję podobną energię w zespole. Koniecznie trzeba pokazać to samo w meczu z The Reds.
Lampard czuje, że w tym sezonie to właśnie Liverpool będzie najgroźniejszym rywalem w drodze po tytuł.
The Reds są teraz silniejsi i bardziej odporni. Każdy rok Liverpoolu bez tytułu ligowego tylko wzmacnia ich determinację. Po tylu latach oni mają wielkie pragnienie sięgnięcia po mistrzostwo.
Zespół Beniteza ma w swoim składzie wielu świetnych piłkarzy a dodatkowo swoją siłę ataku wzmocnili Robbiem Keane'm, a lewe skrzydło Rieirą. Nowi gracze dali więcej siły i tak już silnej drużynie 'The Reds' - kończy Lampard.
Reklama:
Oceń tego newsa: