aktualności
Keane: Nie można wyjść na SB onieśmielonym
To dla nas wielkie spotkanie. Jestem pewien, że pojedziemy do Londynu z wiarą, możemy odnieść dobry wynik - powiedział napastnik.
Każdy wie, że Chelsea nie przegrała u siebie od długiego czasu, ale rekordy są po to, aby je przerywać i naszym zadaniem jest stworzenie sobie jak najlepszej szansy do zrobienia tego. Wiemy, że to nie będzie łatwe. Chelsea dobrze zaczęła sezon, ale to nie znaczy, że będziemy onieśmieleni. Myślę, że musimy pojechać z pewnością i wygrać, ponieważ nie możesz podchodzić do spotkań z niepewnością, albo nie wierząc w dobry rezultat - twierdzi Keane.
Piłkarz nawiązał także do swojego ostatniego meczu z Chelsea, jeszcze w barwach Tottenhamu, gdy zremisował 4:4 w Premier League.
Mój ostatni mecz przeciwko Chelsea zakończył się remisem 4:4. Ilość bramek była niesamowita. Był to mecz ofensywy z ofensywą i świetnie było wziąć w nim udział. Jestem pewien, że przejdzie on do historii Premier League.
To było wspaniałe widowisko. W kilku aspektach była to dobra lekcja, ponieważ wydawać się mogło, że obie ekipy cały czas atakowały. W tym spotkaniu defensywy nie spisały się najlepiej, ale dla osób postronnych był to dobry mecz. Pamiętam piłkę zagraną do przodu, która przeszła obrońcę i miałem wystarczające szczęście, aby do niej dojść. W końcówce mogliśmy wyjść na prowadzenie, gdyż Berbatow miał szansę na gola. Oczywiście to był mecz, który Chelsea potrzebowała wygrać i wynik był dla nich rozczarowujący - wspomina Keane.
Reklama:
Oceń tego newsa: