aktualności
'Pierwsza bramka kluczowa dla wyniku meczu?'
Myślę, że ten mecz bedzie miły dla oka każdego kibica. Jeśli Liverpool i my podejdziemy do spotkania z nastawieniem, jakie pokazywaliśmy w kilku ostatnich naszych ligowych spotkaniach, możemy spodziewać się ciekawego starcia. Trudno typować zwycięzcę w meczu dwóch potęg, my jesteśmy pewni swojego - zapewnił pomocnik Chelsea.
Gramy taki futbol, o jakim marzyłem. W pierwszym roku pod wodzą Mourinho spisywaliśmy się fantastycznie, a teraz czujemy się podobnie nawet jeśli gramy nieco inną piłkę. Nasi boczni obrońcy wchodzą do akcji ofensywnych, zaś Obi Mikel pokazuje jak wielkim jest talentem. Czasem zajmuje nawet pozycję środkowego obrońcy! - ciągnie Lampard.
Pomocnik Chelsea wskazuje, że jego zespół dąży do zdobywania bramek nawet przy prowadzeniu. Frank podkreśla jednak, jak ważne jest zachowanie dyscypliny taktycznej w spotkaniu z takim klubem jak 'The Reds'.
Rafael Benitez to wspaniały taktyk. Liverpool w przeszłości jechał do nas z defensywnym nastawieniem, choć z poczuciem możliwości wygranej. Oni mają w swych szeregach takich graczy jak Gerrard, Robbie Keane czy Riera. To dobrym zespół, który w tym roku doskonale sobie radzi.
Lampard dodał, że jeśli Chelsea uda się jutro strzelić pierwszego gola, powinno to zdeprymować rywala. Liverpool 6 ze swoich 13 zdobytych w lidze bramek strzelił w ostatnich 10 minutach, podczas gdy Chelsea w tym sezonie nie dość że straciła zaledwie 3 bramki, to ani jednej nie strzelono jej w drugiej połowie.
Owszem, można mieć szczęście i wygrywać mecz w końcówce spotkania. Kiedy to nas spotyka taka passa, zastanawiam się jak długo potrwa. Szczęście szybko się odwraca. Jutrzejszy mecz to jedno ze spotkań, w których żadna ze stron nie chce stracić pierwszej bramki - kończy angielski zawodnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
massacre25.10.2008 23:04
Ciężko będzie strzelić bramkę Liverpoolowi, ale na pewno oni nie będą mieli łatwiej. Będzie to trudny mecz dla obu drużyn, gdyż obie chcą być liderem w tabeli. Zobaczymy która z drużyn będzie miała jutro swój dzień.
Sądzę, że albo będzie remis, albo Chelsea wygra.
Do boju The Blues!!