aktualności
Anelka razy dwa i Chelsea ponownie liderem!!
Co prawda to gospodarze przeprowadzili pierwszą akcję, po której z dystansu spudłował Keith Andrews, ale potem na boisku istniał już praktycznie tylko jeden zespół. Chelsea miała zdecydowaną przewagę i co chwila stwarzała zagrożenie pod bramką rywali.
Dwie znakomite okazje miał Nicolas Anelka. Reprezentant Francji najpierw wykorzystał błąd obrony Blackburn, obiegł Paula Robinsona i prawdopodobnie został sfaulowany, ale sędzia Chris Foy mimo protestów gości nie wskazał na "wapno".
Niedługo potem Anelka ponownie stanął przed szansą, lecz po jego celnym strzale głową golkiper Rovers przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Były napastnik Arsenalu był tego dnia bardzo aktywny i w 16. minucie miał kolejną sytuację. Tym razem otrzymał piłkę po dośrodkowaniu Jose Bosingwy, ale mimo, że był niepilnowany przez żadnego z obrońców, spudłował z niedużej odległości.
Potem ponownie w głównej roli wystąpił Robinson, który nogami obronił strzał głową w wykonaniu Johna Obi Mikela. Były zawodnik Tottenhamu chciał chyba tego dnia pokazać, że zasługuje na miejsce w reprezentacji Anglii i popisywał się kolejnymi znakomitymi interwencjami.
Najpierw sposobu na niego nie znalazł Florent Malouda, a potem Robinson obronił uderzenie Franka Lamparda.
Wreszcie w 28. minucie ocknęli się gospodarze i po dośrodkowaniu Stephena Warnocka umiejętności Petra Cecha sprawdził Morten Gamst Pedersen. Górą był jednak reprezentant Czech.
Kolejne akcje kończyły się już jednak pod bramką Blackburn. Najpierw Robinson kolejny raz okazał się lepszy od Anelki, a potem obronił strzał z dystansu w wykonaniu Lamparda.
Wreszcie jednak piłkarze Chelsea znaleźli sposób na bramkarza Rovers, chociaż trzeba przyznać, że tym razem dopisało im szczęście. Bosingwa uderzył z 30 metrów, piłka odbiła się do Anelki i wpadła do bramki obok zmylonego Robinsona. Do przerwy już nic się nie zmieniło i The Blues zasłużenie prowadzili 1:0.
To był bardzo dobry prognostyk dla gości, którzy dotychczas w tym sezonie nie stracili jeszcze gola w drugiej połowie. Tym samym świętujący w niedzielę 60. urodziny Scolari miał podwójne powody do zadowolenia.
Początek drugiej części spotkania nie był jednak najprzyjemniejszy dla brazylijskiego szkoleniowca. Cztery minuty po wznowieniu gry niewiele brakowało, a John Terry strzeliłby gola samobójczego. Po podaniu reprezentanta Anglii piłka minęła zaskoczonego Cecha i ... zatrzymała się w kałuży w polu bramkowym.
Kilka minut później z kolei to Rovers sami stworzyli sobie sytuację. Jason Roberts ograł Johna Terry'ego i Aleksa, ale jego strzał Cech obronił nogami. W 59. minucie ponownie Roberts ośmieszył Terry'ego, lecz po jego podaniu Carlos Villanueva uderzył tuż obok słupka.
Wicemistrzowie Anglii tymczasem wykorzystali swoją praktycznie pierwszą okazję po przerwie. W 68. minucie po dokładnym dograniu Lamparda Anelka przeniósł piłkę nad wychodzącym z bramki Robinsonem i było 0:2.
W końcówce goście mogli jeszcze podwyższyć wynik, lecz najpierw Lampard trafił w poprzeczkę, a potem Anelka spudłował i hat-tricka nie ustrzelił.
Wygrywając na Ewood Park Chelsea przedłużyła serię zwycięstw na wyjeździe do dziewięciu, a Blackburn nie zdobyło kompletu punktów w szóstym kolejnym meczu ligowym. Ponadto dla The Blues była to szósta wygrana na Ewood Park w ostatnich siedmiu spotkaniach na tym stadionie, podczas gdy Rovers nie zwyciężyli w 14. kolejnym pojedynku z drużyną z 'Wielkiej Czwórki' (Man Utd, Chelsea, Arsenal, Liverpool).
Blackburn Rovers - Chelsea 0:2 (0:1)
0:1 Anelka 39'
0:2 Anelka 68'
Reklama:
Oceń tego newsa:
kwiat811.11.2008 17:32
widac ze czuje sie jak w domu
oby tak dalej
Nieznany11.11.2008 14:06
brawo Anelka
chels10.11.2008 16:51
Dobry wynik na trudnym terenie! Wracamy do gry!
a propos konkursu - byłoby całkiem atrakcyjnie, czekam z niecierpliwoscią!
admin09.11.2008 21:04
Dzięki za miłe słowa -bUnIeK-
Konkurs jakiś już niedługo, choć tym razem chyba nie na komentarze, ale z innej beczki. Co nie znaczy że kolejny znów nie wróci do formuły ocen za komenty
KoSi_9509.11.2008 19:18
Świetnie CHELSEA anelka świtnie zagrał i wogóle to był dobry mecz
qBaCFCfan09.11.2008 18:25
No świetny mecz Ale Robinson świetnie bronił . Cech też , ale Robinson miał dużo więcej do pracy . Pięknie zagrali
mpxx2409.11.2008 18:07
BRAWO Chelsea !!
Link do bramek z meczu -> http://www.mightyfootball.com/blackburn-vs-chelsea
-premier-league-09112008/
-bUnIeK-09.11.2008 17:57
Heh chociaż jest to wzięte z goal.pl i nic nie jest zmienione , ale i tak trzeba to wybrać
-bUnIeK-09.11.2008 17:51
Brawo Chelsea . Bardzo dobrze opisane . Strona jest moim zdaniem prowadzona bardzo dobrze Podoba mi się . Przydałby się jakiś konkurs bo jest bardzo mało komentarzy jakoś ostatnio . FunFel naprawdę świetnie opisał mecz tutaj I newsów ile jest codziennie . Naprawdę strona staje się z tego co ja zauważam coraz lepsza