aktualności
Scolari chwali Anelkę
Anelka jest szczęśliwy, bo czuje bezgraniczne zaufanie. Zarówno kibice jak i zawodnicy wierzą w niego, a to daje mu pewności siebie dzięki czemu strzela kolejne bramki. To bardzo dobry piłkarz, z umiejętnościami, odpowiednim dryblingiem i dobrym uderzeniem. On w każdym spotkaniu strzela po jednym - dwóch golach, co jest dla nas fantastyczną sprawą - chwali francuskiego gracza Scolari.
Strzelając tak wiele goli, jesteś zauważany przez kolegów, którzy wierząc w ciebie, częściej wystawiają ci piłkę. To sprawia, że masz szansę na jeszcze więcej bramek - tak jest z Anelką - on ma teraz więcej okazji niż wcześneij. Kto wie, czy odpowiednie ustawienie nie zrobiło cudów - ciągnie Brazylijczyk.
29-latek zastąpił na boisku Didiera Drogbę, który przez większość sezonu leczył kolejne kontuzje. Scolari wierzy, że obydwaj gracze mogą stworzyć jedną parę atakujących.
Czasem tak robimy na treningach, kiedy mam ich w dyspozycji. Niestety, czasem mogę wybierać tylko spośród 14, 15, 16 graczy. Kiedy jednak będę miał sprawnych Anelkę, Drogbę i Di Santo a w przyszłości może jeszcze jednego piłkarza więcej, będzie to dla mnie spory luksus. Jednak mając do wyboru tylko jednego piłkarza, nie mogę sobie pofolgować z ustawieniem.
Chelsea rozpoczęła wczorajsze spotkanie słabo, jednak Brazylijczyk nie przejmował się tym specjalnie
Gospodarze zaczęli mecz lepiej od nas. Przez pierwsze 15 minut mieli jedną lub dwie okazje na swoją bramkę, jednak później zaczęliśmy kontrolować grę. Nasza druga i trzecia bramka dobiła rywala. W drugiej połowie tworzyliśmy kolejne sytuacje, jednak nie wykorzystaliśmy ich.
Wygrana Chelsea z WBA jest jednocześnie 10-tym kolejnym zwycięstwem na wyjeździe. To jednocześnie wyrównuje rekord Tottenhamu z 1960 roku.
Myślę, że chłopcy o tym wiedzą i cieszą się z tego rekordu.To miłe, jednak zgubiliśmy zbyt wiele punktów na własnym obiekcie, stąd musimy to nadrabiać na wyjazdach.
Reklama:
Oceń tego newsa: