aktualności
Scolari wściekły na arbitra. To był spalony!
Bramka Van Persie padła w drugiej połowie spotkania i wyrównała wynik meczu 1:1. Kilka minut później zawodnik Arsenalu popisał się kolejnym już prawidłowo zdobytym golem wyprowadzając swój zespół na zwycięstwo.
Luiz Felipe Scolari uznał decyzję arbitra za kluczową w dzisiejszym meczu.
Za porażkę muszę obarczyć zarówno swój zespół, jak i sędziów spotkania. Pierwsza bramka dla Kanonierów padła wówczas, gdy Van Persie był dobry metr za naszą linią zawodników! Ten sam sędzia liniowy pokazał w pierwszej połowie spalonego Kalou, którego tam z pewnością nie było - wścieka się trener Chelsea.
To ważne, aby pokazać ludzom takie przypadki. W meczu, kiedy sędzia dwukrotnie się tak poważnie myli, trudno jest o zwycięstwo. Być może się mylę, jednak potrzebujemy faceta, który przyjeżdża sędziować na Stamford Bridge obydwu druzynom, tymczasem mieliśmy arbitra gwiżdżącego dla jednej ze stron - nie odpuszcza Scolari.
To już trzeci raz, kiedy na własnym stadionie Chelsea nie sprostała głównym rywalom do tytułu. Najpierw zremisowała z Manchesterem United, potem przegrała z Liverpoolem, który to wyczyn powtórzyła dziś z Kanonierami.
To co nas spotyka, to problem trzech ostatnich meczy. Strzelamy jedną bramkę, ale mamy jedynie jedną czy dwie spore na to szanse. Nie uderzamy z dystansu. Nie potrafimy stworzyć sobie szans. Jestem smutny, ale nie załamany. Myślę, że nie gramy obecnie najlepiej - kończy Scolari.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Filipek23.04.2010 11:04
hhahaha
szoker1401.12.2008 19:36
sędziowie nie powinni popęłniać takich błędów w tak ważnych spotkaniach
chels01.12.2008 13:49
Sędzia kalosz! Powinien być remis, szkoda tego błędu arbitra!