aktualności
Przed nami piłkarski weekend
Premiership
Po ostatnich emocjach związanych z derbami Manchesteru i Londynu, teraz przyszła pora na spotkania mniejszego kalibru. W 16. kolejce obejdzie się bez żadnego hitowego spotkania, chociaż kilka pojedynków zapowiada się ciekawie.
W ostatni poniedziałek piłkarze liderującego w tabeli Liverpoolu nie wykorzystali potknięcia Chelsea remisując bezbramkowo na Anfield Road z West Ham United. Teraz podopieczni Rafy Beniteza nie powinni mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa. "The Reds" zagrają na wyjeździe z fatalnie spisującym się Blackburn Rovers. Gospodarze tego spotkania przegrali cztery ostatnie mecze, a w dziewięciu nie potrafili odnieść zwycięstwa.
Na stratę punktów nie mogą sobie pozwolić zawodnicy Chelsea, którzy w ostatnich dwóch kolejkach dopisali do swojego konta tylko jedno oczko. Rywalem ekipy Luiza Felipe Scolariego będzie tym razem Bolton Wanderers Euzebiusza Smolarka.
Podopieczni Gary'ego Megsona w ostatnich dwóch kolejkach przekonująco pokonali na wyjeździe Middlesbrough oraz Sunderland. Teraz mają nadzieję na sprawienie niespodzianki przed własną publicznością.
Zajmujące kolejne dwie lokaty w ligowej tabeli, zespoły Manchesteru United i Arsenalu Londyn po ostatnich wygranych w derbowych spotkaniach na boiskach rywali, teraz zagrają u siebie.
Zdecydowanie łatwiejsze zadanie czeka "Czerwone Diabły", które podejmować będą na Old Trafford osiemnasty w tabeli Sunderland. "Kanonierów" czeka natomiast pojedynek z Wigan Athletic, które może się pochwalić passą pięciu kolejnych spotkań bez porażki.
W innych ciekawszych pojedynkach, Everton podejmował będzie Aston Villę, natomiast West Ham w derbowym pojedynku zmierzy się z Tottenhamem.
Primera Division
Hiszpanie są w środku gorącego okresu. W ostatnich dwóch kolejkach hiszpańscy kibice byli świadkami kilku niezwykle ciekawych spotkań. Teraz przyszła pora na kolejne szlagierowe mecze. W 14. kolejce dojdzie do dwóch takich pojedynków. Barcelona na Camp Nou podejmować będzie Valencię, natomiast Real Madryt na Santiago Bernabeu zmierzy się z Sevillą.
Oba spotkanie zapowiadają się równie ciekawie. Dla Barcelony i Realu będą to ostatnie sprawdziany przed pojedynkiem tych zespołów 14 grudnia. Podopieczni Josepa Guardioli, którzy nie doznali porażki w żadnych z dwunastu ostatnich spotkań i pewnie liderują w tabeli, swoją formę sprawdzą z trzecią w tabeli Valencią. Będzie to pojedynek niepokonanej na własnym stadionie katalońskiej jedenastki i pozostającej bez porażki na wyjeździe Valencii. Faworytem tego spotkania jest Duma Katalonii, która przed tygodniem w innym szlagierze z Sevillą zwyciężając 3:0 potwierdziła, że znajduje się w bardzo wysokiej formie.
Na zwycięstwo liczą również w Madrycie. Wszyscy są jednak świadomi, że może być o nie bardzo trudno biorąc pod uwagę formę prezentowaną przez Real w ostatnich tygodniach. "Królewscy" potrafili bowiem przegrać w meczach ze zdecydowanie niżej notowanymi zespołami Realu Valladolid oraz Getafe. Trzeba jednak pamiętać, że zespół Realu na własnym stadionie wygrał pięć z sześciu dotychczasowych spotkań. Dla drużyny Sevilli będzie to z kolei trzeci kolejny mecz z niezwykle trudnym przeciwnikiem. W ostatnich dwóch tygodniach podopieczni Manolo Jimeneza rywalizowali na własnym boisku z Valencią i Barceloną.
Na potknięcia swoich sąsiadów w ligowej tabeli z pewnością liczą zawodnicy drugiego Villarreal. Tym razem "Żółta Łódź Podwodna" zagra u siebie z Getafe.
Serie A
Hitem 15. kolejki Serie A jest bez wątpienia sobotni pojedynek rzymskiego Lazio z Interem Mediolan. Podopieczni Jose Mourinho mają już sześć punktów przewagi nad swoimi najgroźniejszymi rywalami - Juventusem Turyn i AC Milan. Teraz "Nerrazurri" liczą przynajmniej na utrzymanie takiego stanu rzeczy. Inter, który wygrał pięć ostatnich spotkań jest zdecydowanym faworytem spotkania z Lazio, które w ostastnich tzech meczach zdobyło zaledwie jeden punkt. Nic nie wskazuje na to, aby jedenastka Mourinho miała stracić punkty w Rzymie.
Na taką niespodziankę liczą piłkarze Juventusu i Milanu. Obie ekipy nie powinny mieć większych problemów ze zdobyciem trzech punktów w najbliższej kolejce. Drużyna Claudio Ranieriego zagra na wyjeździe z szesnastym w tabeli Lecce, natomiast podopieczni Carlo Ancelottiego podejmować będą u siebie ósmą Catanię. Milan wygrał sześć ostatnich spotkań na własnym stadionie, z kolei jego najbliższy rywal nie może się pochwalić zdobyciem kompletu punktów na boisku rywala w obecnych rozgrywkach.
Spokojni przed najbliższym meczem są również kibice Juventusu. "Stara Dama" wygrała sześć z siedmiu ostatnich spotkań. Jedynej porażki Juve doznało w pojedynku z liderującym Interem. Piłkarze Lecce po raz ostatni ze zwycięstwa cieszyli się pod koniec września, kiedy ograli u siebie Cagliari. W kolejnych dziewięciu spotkaniach doznali trzech porażek i zanotowali sześć remisów.
W innych meczach z udziałem drużyn z czołówki, czwarte Napoli zagra u siebie ze Sieną, natomiast szósta Fiorentina na wyjeździe zmierzy się z Torino.
Bundesliga
Oczy całych piłkarskich Niemiec w najbliższy weekend będą skierowanie na Allianz Arena w Monachium. Tam w piątek dojdzie do spotkania na absolutnym szczycie. Zajmujący obecnie drugie miejsce w tabeli Bayern Monachium podejmować będzie rewelacyjnego lidera z Hoffenheim. Faworytem meczu są piłkarze bawarskiego klubu, jednak zespół beniaminka prowadzony przez Ralfa Rangnicka już nie raz w tym sezonie zadziwiał całe Niemcy.
Obie drużyny w ostatnim czasie prezentują świetną formę. Bayern nie przegrał żadnego z dziewięciu ostatnich spotkań, a w ostatnich dwóch kolejkach nie dał szans Energie Cottbus i Bayerowi Leverkusen. Piłkarze Hoffenheim wygrali natomiast osiem z ostatnich dziewięciu pojedynków. W ostatnich trzech meczach beniaminek wygrywał zdobywając w każdym z nich po trzy gole.
W innym bardzo ciekawym spotkaniu Schalke 04 Gelsenkirchen zmierzy się na własnym stadionie z Herthą Berlin. Postawa zespołu Freda Ruttena w obecnym sezonie jest sporym rozczarowaniem. Schalke zajmuje obecnie dopiero dziewiąte miejsce w tabeli. Zdecydowanie lepsze nastroje panują w Berlinie, bowiem Hertha po ostatnich świetnych spotkaniach awansowała na trzecie miejsce. Schalke w ostatnich czterech spotkaniach doznali aż trzech porażek, natomiast Hertha może się pochwalić czterema kolejnymi zwycięstwami.
Polskich kibiców z pewnością interesować będzie również mecz z udziałem Arminii Bielefeld i Borussii Dortmund. Na przeciwko siebie staną bowiem najlepsi Polacy w Bundeslidze, Artur Wichniarek oraz Borussia Dortmund. Faworytem tego meczu są goście z Dortmundu, którzy w ostatnich trzech pojedynkach nie zaznali goryczy porażki.
Eredivisie
Hitem 14. kolejki holenderskiej Eredivisie będzie spotkanie na stadionie Philipsa w Eindhoven, gdzie PSV zagra z FC Groningen. Gospodarze tego pojedynku po trzynastu dotychczasowych kolejkach niespodziewanie zajmują szóste miejsce w tabeli, natomiast ich najbliższy rywal z jednym punktem więcej na koncie sklasyfikowany jest jedną lokatę wyżej. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku będzie jednak PSV, które na własnym stadionie tylko w jednym z szęściu dotychczasowych meczów stracił punkty. Piłkarze Groningen ostatnio spisują się zdecydowanie słabiej czego dowodem są ostatnie porażki z Willem II i AZ. Na wyjeździe drużyna z Groningen spisuje się fatalnie. Jedyne zwycięstwo na boisku rywala piłkarze tego klubu odnieśli w pierwszej kolejce.
Liderujący w tabeli AZ Alkmaar nie powinien mieć problemów z pokonaniem Heracles Almelo. Podopieczni Louisa van Gaala mogą się pochwalić passę jedenastu kolejnych spotkań bez porażki i pięcioma zwycięstwami bez straconej bramki na własnym stadionie z rzędu. Natomiast Heracles na wyjeździe dotychczas zdobyło zaledwie dwa punkty.
Trzy punkty mimo ostatnich potknięć powinny powędrować również na konto Ajaksu Amsterdam, który zagra u siebie z osiemnastym FC Volendam. Goście przegrali wszystkie dotychczasowe spotkania na wyjeździe, podczas gdy Ajax u siebie tylko raz stracił punkty.
Ligue 1
W najciekawszym spotkaniu 17. kolejki Ligue 1, Olympique Marsylia zmierzy się na Stade Velodrome z Niceą. Obie drużyny zdobyły dotychczas po 28 punktów i trudno wskazać zdecydowanego faworyta tego pojedynku. Marsylia będzie miała za sobą publiczność, jednak forma prezentowana przez piłkarzy nie jest najwyższa. Olympique nie wygrał bowiem żadnego z trzech ostatnich pojedynków. Zdecydowanie lepiej spisują się piłkarze z Nicei, którzy są niepokonani od ośmiu spotkań. Ostatnie cztery mecze zakończyły się ich zwycięstwami.
Liderujący w tabeli Olympique Lyon będzie starał się zrehabilitować swoim kibicom za ostatnie dwa mecze bez zwycięstwa. Mistrzowie Francji zagrają na wyjeździe z szesnastym w tabeli FC Nantes, które przed tygodniem wygrywając z Le Havre przełamało passę sześciu kolejnych meczów bez zwycięstwa.
Z kolei rewelacyjne Stade Rennes, które w obecnym sezonie doznało tylko jednej porażki zagra na wyjeździe z Caen. Niespodziewany wicelider tabeli wygrał cztery z ostatnich pięciu pojedynków i nie powinien mieć również problemów ze zdobyciem trzech punktów w najbliższej kolejce.
Scottish Premier League
Liderujący w tabeli Celtic Glasgow z Arturem Borucem w składzie będzie walczył o trzynaste zwycięstwo z rzędu. Tym razem podopieczni Gordona Strachana zagrają na wyjeździe z Hibernian. Oczywiście każdy inny wynik niż zwycięstwo Celtiku będzie dużą niespodziankę.
Zajmujący drugie miejsce Glasgow Rangers ma już siedem punktów straty do Celtiku i nie może sobie pozwolić na kolejne wpadki. W najbliższy weekend Rangers nie powinni mieć jednak problemów ze zdobyciem trzech punktów, bowiem zmierzą się u siebie z przedostatnim w tabeli Hamilton.
Reklama:
Oceń tego newsa: