aktualności
Występy angielskich klubów w Lidze Mistrzów
We wtorkowej serii meczów Ligi Mistrzów swoje spotkania odbyły dwa angielskie kluby. Tak Liverpool, jak i Chelsea wygrały swoje mecze i mogą być już w stu procentach pewne gry w kolejnej rundzie.
CFR Cluj v Chelsea Londyn 1-2
Chelsea wygrywając mecz z Cluj zapewniła sobie awans do 1/8 Ligi Mistrzów. The Blues by awansować do kolejnej rundy potrzebowali zwycięstwa. Rumuńscy przeciwnicy nie ułatwiali zadania drużynie prowadzonej przez Luiza Felipe Scolariego, a kibice niebieskich do 40 minuty ( wtedy to padła pierwsza bramka dla Chelsea) musieli obgryzać nerwowo paznokcie.
Salomon Kalou zdobył pierwszą bramkę dla zespołu The Blues, odbijając futbolówkę po rzucie wolnym wykonywanym przez Deco. Jednak w 55 minucie stadion eksplodował kiedy do bramki przyjezdnych trafił Yssouf Kone.
Chelsea Londyn swoje zwycięstwo musi zawdzięczać rezerwowemu w tym meczu Didierowi Drogbie, który trafił to bramki na 19 minut przed końcem spotkania.
Zespół z Londynu nie dołożył już żadnego trafienia, jednak do końca spotkania kontrolował przebieg gry. Do kolejnej fazy Ligi Mistrzów the Blues awansowali z drugiego miejsca, ustępując AS Roma.
PSV Eindhoven v Liverpool FC 1-3
Liverpool po raz kolejny udowodnił, że lepiej gra, kiedy musi odrabiać straty. The Reds wygrywając mecz z Holendrami zapewnił sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek z pierwszego miejsca w grupie.
Rafa Benitez mając już pewny awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów dał odpocząć takim gwiazdom zespołu jak Steven Gerrard, Dirk Kuyt czy Pepe Reina. Jednak gra zmienników wciąż miała sporo jakości.
Pierwszą bramkę dla PSV strzelił dobrze grający w tym meczu Danko Lazovic. Jednak tuż przed zakończeniem pierwszej połowy wyrównał Ryan Babel. W drugiej połowie natomiast, po piekielnie silnym uderzeniu na prowadzenie the Reds wyprowadził Albert Riera. Strzał oddany został z około 20. metra.
Ostatnią bramkę dołożył młodzieniec N'Gog, który został fantastycznie obsłużony przez Robbiego Keane'a.
Reklama:
Oceń tego newsa: