aktualności
Cole krytykuje Arsenal
Nowy zawodnik Chelsea Londyn Ashley Cole powiedział, że w Arsenalu, z którego odszedł, traktowany był jak obywatel drugiej kategorii.
W dzisiejszym wydaniu "The Times" Cole omawia swoje stosunki z władzami "Kanonierów":
Klub starając się o zatrzymanie Thierry’ego Henry sprawiał, by czuł się specjalnym. Zapraszano go na kolacje, publicznie mówiono jak chcą, by został. A ja? Nikt ze mną się nie spotkał, nie rozmawiał telefonicznie. Tak wygląda smutna prawda. "Kanonierzy" nic nie zrobili by mnie zatrzymać - powiedział lewy obrońca Chelsea.
Cole wyjawił też kulisy sprzeczki między nim a trenerem przygotowania fizycznego w Arsenalu Tony Colbertem.
Powiedział do mnie: "Mówisz, że jest okej, a później przychodzisz na trening jakbyś był postrzelony. Bądź szczery, oszczędzasz się, bo myślisz już o mistrzostwach świata - relacjonuje Cole.
Krzyknąłem: "Co!? Potrzebuję grać dla Arsenalu, żeby wystąpić na mistrzostwach, więc po co miałbym się oszczędzać? Im mniej gram, tym bardziej zmniejsza się moja szansa na wyjazd do Niemiec! A ty mnie obrażasz!.
To kolejna osoba, która wątpiła w moją lojalność. I to przesądziło o mojej decyzji o odejściu - mówi Ashley Cole.
Reklama:
Oceń tego newsa:
SerjTankian13.09.2015 19:02
i bardzo dobrze ashley
OnlyChelsea10.06.2010 15:07