aktualności
Drogba: Juventus ułatwił nam robotę
Już w 19 minucie włoski klub odrobił wyjazdową stratę dzięki Iaquincie, który pokonał Petra Cecha. Tuż przed przerwą gola zdobył jednak Michael Essien, dzięki czemu Juventus chcąc awansować, musiał pokusić się jeszcze o kolejne dwie bramki.
Pierwsza padła w 74 minucie z rzutu karnego, jednak nadzieje Włochów zgasił Drogba, ustalając stan spotkania na wyniku 2:2.
Londyńczycy słabo rozpoczęli te spotkanie, jednak napastnik Chelsea twierdzi, że to właśnie bramka Iaquinty zmusiła jego zespół do ataków, dzięki czemu poprawiła się organizacja gry 'The Blues'.
Nie wiedzieliśmy co mamy robić, czy mamy atakować, czy nie, więc graliśmy z kontry. Kiedy Juventus zdobył pierwszą bramkę, zaczęliśmy wreszcie grać po swojemu, tak więc myślę, że ten gol był naszym zbawieniem - oceniał przebieg spotkania chwilę po ostatnim gwizdku Didier Drogba.
Zawsze wychodzisz na murawę z myślą o wygranej, jednak trudno było dobrać taktykę na ten pojedynek, dlatego uważam, że ten stracon y gol nam pomógł - ciągnie napastnik Chelsea Londyn.
Drogba opowiedział też o decyzji arbitra podyktowania rzutu karnego dla Juventusu, po dotknięciu ręką piłki w polu karnym przez Bellettiego. Po tej sytuacji na boisku panowało wielkie zamieszanie i przepychanki.
To była słuszna decyzja sędziego. Te nerwy wzięły się z tego, że nie było wiadomo, kto dotknął tę piłkę.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Lamps811.03.2009 19:42
Nom decyzje byly dziwne ale i tak wygrali najlepsi!! zgadzam sie z Drogba!! Gol Juve nam pomogl!!
Kunon11.03.2009 15:52
No to był dziwny mecz wiele decyzji z kapelusza,ale nasi zawodnicy wiedzieli,że trzeba strzelić aby Juve nie maiło szans na awans i to zrobili dwa razy i chwała im za to!!
bronekcfc11.03.2009 14:33
zgadzam się z Drogbą, nasz zespół bardzo pozytywnie reagował po straconych bramkach i pokazał, że nawet gdy przegrywa,nawet dwukrotnie to potrafi szybko nadrobić stracone bramki do rywala. potrzebny nam był taki mecz, aby zawodnicy jeszcze bardziej uwierzyli w swoje siły. mam nadzieję jednocześnie,że już w tym sezonie nie przyjdzie nam gonić rywala, chociaż wczoraj wcale nie musieliśmy, bo nawet na moment nie straciliśmy awansu:)
radon11.03.2009 07:48
No skoro drogba tak twierdzi to dobrze najwazniejszy jest przeciz awans.