aktualności
Richards: Mecz z Chelsea to impuls do mobilizacji
To trochę tak, że na bardziej klasowego rywala potrafimy się lepiej zmobilizować. Przecież w Liverpoolu rozegraliśmy świetne spotkanie, również w pierwszym meczu z Chelsea nie było najgorzej. Oni mają w składzie klasowych piłkarzy, ale my chcemy zagrać podobnie jak z Aalborgiem. Naszym celem nie jest eliminacja Chelsea z walki o mistrzostwo, my po prostu chcemy sięgnąć po korzystny dla nas wynik - twierdzi piłkarz Manchesteru City.
Richards zauważył odrodzenie Didiera Drogby, który w niemal każdym z ostatnich meczy trafiał do siatki rywali.
Bardzo go lubię jako napastnika, jest bardzo silny i szybki. Wspólnie z Anelką tworzą wyśmienitą parę, którą musimy zatrzymać.
Mu możemy poszczycić się Stephenem Irelandem i Robinho, tak więc zobaczymy, co się wydarzy. Chelsea to bardzo trudny przeciwnik, jednak my lubimy mecze z silnymi rywalami - kończy Micah Ricards.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Kunon14.03.2009 16:10
impuls do mobilizacji, ale tez do chycenia doła po meczu gra przeciwko Chelsea to duże wyzwanie i jak jest w formie to cięzko wygrac z nami !!!
Lamps814.03.2009 13:53
Musimy pierwsi strzelic bramke a pozniej to juz z gorki!! Musimy rozniesc MC z hukiem!!
bronekcfc14.03.2009 12:46
Richard do młody, ale już wiele potrafiący zawodnik i bardzo cenię sobie jego umiejętności. w spotkaniu z nami będzie miał jednak sporo pracy i mam nadzieję, że nie będzie z niej wywiązywał się wzorowo. Trochę śmieszne jest to co mówi, że jak zagrają podobnie jak z Aalborgiem to mają z nami szansę,a przecież chyba wszyscy doskonale zdają sobie sprawę jak wiele różnie ten zespół od naszego. W spotkaniu z nami muszą rozegrać swoje życiowe spotkania o czym mówił Wright-Phillips i mam nadzieję, że nie będą potrafili osiągnąć swojego najwyższego poziomu. Zgodzę się z Richardsem tylko co do jednego- ich zespół będzie bardzo groźny z kontrataków i szczególną uwagę musimy zwrócić szczególnie na tych piłkarzy, których wymienił. Jeżeli tego będziemy przestrzegać to sukces mamy zapewniony.
Kluczowa będzie dominacje w środku pola, a z takimi graczami jakimi posiadamy nie ma wątpliwości, że ją osiągniemy:) Mamy znakomitą drugą linię, a po powrocie Essiena jest ona wręcz nie do przejścia:)
radon14.03.2009 12:39
Mysle ,ze pilakrze city moga sie zmobilzowac ale raczej na krotko gdyz moim zdaniem chelsea w tym spotkiu pewnie zwyciezy i zalamie tym samym morale druzyny prowadzonej przez marka hughsa!