aktualności
Kalou o trenerach, Terrym i szansach na koronę
Rodzina Chelsea jest bardzo silna. Czujemy się tu jak we własnym domu. W ciągu ostatnich dwóch lat mieliśmy wiele problemów, zmieniali się kolejni szkoleniowcy, jednak jako piłkarze byliśmy oparciem dla samych siebie. Tym, kto nas mobilizuje jest John Terry. On ma wielkiego ducha i dba o nas wszystkich - mówi Salomon Kalou.
Za każdym razem, kiedy odchodził nasz trener, zbieraliśmy się wspólnie i rozmawialiśmy. Jeśli masz w zespole kapitana, który potrafi poprowadzić drużynę do przodu, on zastępuje część obowiązków menadżera - ciągnie napastnik Wybrzeża Kości Słoniowej.
John zawsze nas pyta czy wszystko jest w porządku, zachęca, abyśmy się nie martwili i odpowiednio mobilizuje. To jest właśnie to, co chcesz usłyszeć od swojego dowódcy. Wiesz, że on na ciebie liczy i myśli o wszystkim. Jeśli nie ma nikogo takiego w zespole, drużyna ma problem. Potrzebujesz takiego człowieka, który będzie ogniwem między menadżerem a zespołem - uważa Kalou.
Jeśli mam problem, idę do Johna, jest dla mnie jak starszy brat. Wiem, że mogę na niego liczyć. Jesteśmy jak rodzina, też mamy swoje tarcia, jednak problemy rozwiązujemy między sobą.
Jestem bardzo wdzięczny mogąc należeć do rodziny Chelsea. Dorastając w swoim kraju, czasem nie miałem nawet butów, teraz mam wszystko. Zawsze, kiedy wracam do swojej ojczyzny przywożę koszulki dla dzieciaków. Chcę ich zachęcić do pójścia tą drogą, którą ja poszedłem, chcę im powiedzieć, że każdemu może się udać, dać nadzieję - twierdzi piłkarz Wybrzeża Kości Słoniowej.
Począwszy od Jose Mourinho, Kalou miał juz w Chelsea czterech trenerów.
Mourinho jest świetnym menedżerem, cieszył mnie każdy aspekt pracy z nim, jednak kiedy przyszedłem do Chelsea byłem tylko młodym graczem z Holandii, o którym niewielu słyszało. Nie miałem nic do stracenia. Mourinho powiedział mi, żebym ciężko pracował i wykorzystał szansę.
On krzyczał na mnie więcej niż inni trenerzy, jednak było to tylko dla mojego dobra. Zrobił mnie silniejszym mentalnie. Kiedy Mourinho odszedł, był to dla mnie szok, jednak taka jest właśnie piłka. Chodzi o wyniki, a kiedy ich nie ma, właściciel sięga po nowego trenera aby zespół szedł naprzód - opowiada piłkarz.
Avram Grant bardzo różnił się od Jose. Mourinho zrobił mnie mocnym, ale Avram uczynił mnie spokojniejszym w podejmowaniu decyzji. Z kolei kiedy zastąpił go Scolari, nie było mi łatwo - byłem wówczas na Olimpiadzie, jednak po powrocie włączył mnie do zespołu. Zaufał mi, pokazał mi inne aspekty gry także i w obronie. Hiddink sprawił, że rozwinąłem się taktycznie. Czuję się przy nim dojrzałym zawodnikiem. Może nie jest to typowy twardziel, ale mocno potrafi trzymać dyscyplinę. On wie co mówi - charakteryzuje kolejnych trenerów napastnik.
Wierzymy, że możemy wygrać Premier League, mówimy o tym między sobą. Naprawdę w to wierzę. Może nie wszystko jest w naszych rękach, jednak wszystko jest możliwe. Musimy tylko wygrywać nasze spotkania i czekać na potknięcia innych
W 2007 roku Kalouzdobył bramkę w ćwierćfinale FA Cup z Tottenhamem. Chelsea wygrała wówczas 3:1, zaś w finale pokonała Manchester United.
Zdobyłem tego gola w 85 minucie, a potem udało się nam wygrać finał. Musimy pokonać dziś Tottenham. Oni chcą odbić się od strefy spadkowej, ale podobnie jak Chelsea - każdy myśli o sobie i walczy o siebie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
bronekcfc21.03.2009 13:20
coś z pewnością wygramy, ale czy to będzie potrójna korona? nie wiem, ale wierzę, że możemy to osiągnąć. Łatwo nie będzie, ale możemy osiągnąć cel:)
KoSi_9521.03.2009 09:56
Jestem bardzo wdzięczny mogąc należeć do rodziny Chelsea. Dorastając w swoim kraju, czasem nie miałem nawet butów, teraz mam wszystko. Zawsze, kiedy wracam do swojej ojczyzny przywożę koszulki dla dzieciaków. - ten tekst łapie za serce .. i jak mu tu nie bić brawa za te słowa jak i słowa o rodzinie Chelsea ..Kalou dorastał w nie najlepszych warunkach do gry , ale mimo wszystko dał radę.. mam nadzieję,że zobaczymy więcej tak wspaniałych piłkarzy rodem z Afryki
radon21.03.2009 09:47
Sadze ,ze dobrze by bylo dla chelsea ejsli siegneli by po dwa tytuly a tymi tytulami mialei by byc liga mitrzow oraz liga angielska!
Kunon21.03.2009 08:08
Jeśli mam problem, idę do Johna, jest dla mnie jak starszy brat. Wiem, że mogę na niego liczyć. Jesteśmy jak rodzina, też mamy swoje tarcia, jednak problemy rozwiązujemy między sobą.-tak ten piłkarz to skarb nasz, który nawet jak nie gra, bo ma kontuzje jest podporą dla całej drużyny jest przywódcą i wiele mu zawdzięczamy!!!