aktualności
Refleksje Hiddinka po obejrzeniu meczu z Barceloną
Obejrzałem DVD z tego meczu i nie wyglądało to tak źle, jak sugerowały emocje zaraz po spotkaniu. Było kilka niezłych pojedynków choćby między Florentem Maloudą a Alvesem. To były normalne starcia, nie sądzę, aby było tam dużo teatru z jakiejkolwiek strony. Starcie Alexa z Henrym nie było celowe, w końcu obydwaj ci piłkarze ucierpieli. To po prostu mecz twardych facetów, jednak wszystko było zgodne z przepisami - mówi trener Chelsea Londyn.
Oczywiście Barcelona kontrolowała i zdominowała ten mecz. Defensywnie zagraliśmy bardzo dobrze, byliśmy dobrze zorganizowani, jednak byłbym zadowolony, gdybyśmy pokazali trochę więcej inicjatywy, jednak zagraliśmy przeciwko dobrze zorganizowanemu klubowi - ciągnie Hiddink.
Przeciwko podopiecznym Guardioli trzeba było właśnie tak zagrać. Touré i Abidal pokazali się z dobrej strony. Oni nie boją się trudnej i twardej gry, nie było zbyt łatwo zagrać przeciwko nim. Można nas winić, że nie rozpoczęliśmy meczu zbyt dobrze, jednak trudno nazwać to anty-futbolem - kończy szkoleniowiec Chelsea Londyn.
Reklama:
Oceń tego newsa:
saren02.05.2009 23:41
Ten Guardiola tez udaje takiego kozaka w tej Barcelonia, a jest cipa, a wygrywa tylko dlatego, ze dostal gotowy sklad!! A dla The Blues brawa za korzystny wynik!!
kezman9502.05.2009 11:43
bo barcelona nie wygrała tego meczu i dla tego tak każdy mówi
Christooper01.05.2009 21:24
tak się gra na wyspach
Christooper01.05.2009 21:24