aktualności
"Kołyska" piłkarzy dla nowego syna Drogby!
Zwycięstwo nad Fulham (3:1) to godne uhonorowanie tego wydarzenia, choć równocześnie niezłe przetarcie na rewanżowy mecz Chelsea z Barceloną o awans do finału Ligi Mistrzów.
Najlepszym sposobem, aby przygotować się na starcie z Barceloną była wygrana na swoim stadionie, przecież to właśnie tutaj zagramy w środę z Katalończykami. Musieliśmy pokazać, na co nas stać na własnym obiekcie. Mamy pewność, że możemy strzelić gościom po trzy bramki - powiedział Florent Malouda.
"Kołyska" Chelsea dla Didiera i jego syna
Zaczęliśmy świetnie mecz dzięki pięknemu golowi Anelki, jednak tuż po tym rywale odpowiedzieli nam własną bramką. Wróciliśmy jednak do gry. Możliwość strzelenia trzech goli to pozytywna rzecz. To była otwarta gra dla napastników, a trzy bramki naprawdę nas cieszą - ciągnie skrzydłowy Chelsea.
Negatywem jest fakt, że po tak szybkim zdobyciu gola pozwoliliśmy rywalowi na dogonienie wyniku spotkania. Nie możemy sobie pozwolić na to w spotkaniu z Barceloną. Przecież nie będziemy mieli tyle miejsca na boisku w starciu z Katalończykami. Byliśmy zamknięci na swojej połowie w pierwszym naszym spotkaniu - zauważa Malouda.
Z Fulham stworzyliśmy wiele szans. Staraliśmy się grać na jedno-dwa podania i przyspieszyć naszą grę. Złą stroną naszej gry to robienie zbyt wiele miejsca wobec naszych wolnych powrotów pod własną bramkę. Właśnie dlatego dokonaliśmy kilku zmian w przerwie. Z formacji 4-4-2 wróciliśmy do 4-3-3 dzięki czemu bardziej kontrolowaliśmy grę. Kiedy zdobyliśmy trzecią bramkę, trzymaliśmy kontrolę nad meczem do ostatniego gwizdka.
Po zmianie sposobu gry, trzeba mieć dobrą komunikację na boisku ze względu na poprzednie nawyki, więc trzeba ze sobą rozmawiać aby rozwiązać problemy. Nowa formacja daje więcej szans na zdobycie bramek, jednak równie dobrze można ich więcej stracić. Myślę, że powinniśmy zagrać podobnie jak w poprzednich meczach a po zdobyciu gola zmienić ustawienie. Teraz wiemy, że mamy taką możliwość - twierdzi Francuz.
Recepta na Barcelonę? Musimy zachować tę samą dyscyplinę jaką pokazaliśmy na Camp Nou, być doskonali w defensywie i grać bardziej efektywnie pod ich bramką. Nie możemy dać im wiele miejsca i grać agresywnie - kończy Malouda.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Drogba_fan04.05.2009 20:30
Gratulacje! Zapewne w jego synu płynie piłkarska krew.
8 Bo$ki 804.05.2009 19:21
Może Kieran pójdzie w ślady ojca Drogba gratulacje
kezman9504.05.2009 18:10
e no tito gratuluje
kurka2d04.05.2009 14:49
Oby tak wspaniały jak jego ojciec .. Gratulacje !!!!
KoSi_9504.05.2009 14:35
No ja myślę,że za pare ładnych latek Kieran będzie podstawowym zawodnikiem Chelsea i godnie zastąpi ojca ;D
Kunon04.05.2009 13:38
Ja myślałem, że to maloudze się syn urodził, bo zaczął kołyskę,ale gratulacje dla Tito nowy Drogba nam się szykuje:D
kaka165204.05.2009 10:37
gratulacje drogba :P
geffer1204.05.2009 09:23
Gratuluje Didier synka,mam nadzieje ze Ciebie zastapi w Chelsea:)