aktualności
Johnson: Chelsea zniszczyła moją pasję do futbolu
Prawy obrońca po grzaniu ławy rezerwowych został w końcu wypożyczony a potem definitywnie sprzedany Portsmouth. Teraz, po świetnej grze na Fratton Park, Chelsea znów chciałaby go widzieć w swoich szeregach.
Cała różnica polega na tym, że Portsmouth przywróciło moją miłość do piłki. Kiedy byłem w Chelsea brałem pieniądze za grę w piłkę, ale futbol był ostatnią rzeczą, którą tam mogłem się zająć. Jest takie powiedzenie, że tylko to co boli zrobi cię silniejszym. Chelsea doceniła mnie dopiero, kiedy zacząłem grać w Portsmouth - to szalone. W Londynie każdy nowy dzień był dla mnie frustracją - skarży się Johnson.
Piłkarz przypisuje odrodzenie swojej pasji do futbolu Harry'emu Redknappowi.
Harry Redknapp ściągnął mnie do tego zespołu i pozwolił grać w każdym meczu. Właśnie ta szansa była główną przyczyną mojego transferu. To było mi bardzo potrzebne.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KoSi_9508.06.2009 20:24
w meczu z Kazachstanem grał beznadziejnie ;P.. dla mnie Bosingwa jest leszy , a Glen niech bije w krzaki ;P
Fiolik08.06.2009 19:42
Tak to niszczyć młode talenty. Jose nie poznał się na nim. Szkoda, bo teraz jest na prawdę dobry.
Tomek_CFC08.06.2009 17:12
Już raz u nas był i nic specjalnego nie pokazał!!
SeBoLaS08.06.2009 16:32
Ja go nie widzę w Chelsea
misukin08.06.2009 15:15
to co on myslał ze jako młodzik przebuje sie przez strefę terrego carvalhio itp.
Kunon08.06.2009 12:05
No i tak też się spodziewałem to jak i Crauch, którego znów Liverpool kusi,a on mówi tak samo!!Trudno oczekiwać po nim chęci powrotu taka jest prawda.
kezman9508.06.2009 09:25
już do nas nie wróci a szkoda
Nieznany08.06.2009 08:45
no to do nas nie wróci. A szkoda, bo trzeba mu było wtedy dać szanse. Był genialnym talentem, a teraz wyrasta na świetnego piłkarza.