aktualności
Chelsea vs Blackpool. Zapowiedź
Tak czy siak, to Niebiescy są zdecydowanym faworytem niedzielnego pojedynku i każdy inny rezultat niż ich triumf, byłby niemałą niespodzianką. Wszak, są to mistrzowie kraju, a ostatnimi czasu zadziwiają świat swoją grą ? a konkretnie nieprzeciętną skutecznością, inaugurując rozgrywki Premier League siedemnastoma trafieniami w czterech grach.
Kolejna londyńska masakra w niebieskim stylu jest nie tylko mile widziana, ale również bardzo prawdopodobna, biorąc pod uwagę, że to właśnie grając u siebie, podopieczni Carlo Ancelottiego ładują rywalom po pięć, sześć, a nawet osiem bramek.
O wielkiej formie The Blues głośno jest w prasie, w gronach kibiców. Wszyscy są podekscytowani wydarzeniami, jednak co może trochę dziwić, sami gracze szczycą się swoją postawą w mediach:
? Możemy dojść do finału Ligi Mistrzów. Strzelamy jak na zawołanie, taki nasz styl ? ekscytują się w niektórych wypowiedziach.
Czy to jednak aby nie za wcześnie na huraoptymizm, zwłaszcza, że Blackpool jest tylko rozgrzewką przed takimi markami jak City czy Arsenal?
A zawodników The Pool nie należy skreślać. Broń Boże! Piłka nożna to przecież sport wielce nieprzewidywalny. I nie raz, i nie dwa widzieliśmy, jak to mocarz dostaje baty od słabeusza ? tak jak to bywało w historii, a nawet teraz podczas spotkania Barcelony z Herkulesem (0:2).
Czy Blackpool stać na taką sensację? Zawodnicy takową zapowiadają, jednak Chelsea, nawet grając w mocno okrojonym składzie, wydaje się być zespołem o kilka klas lepszym.
Ostatnio te dwie ekipy stoczyły potyczkę? no właśnie, kiedy? Nie zaręczę, jednak prawdopodobnie był to ligowy mecz z roku 1977, który to doskonale pamięta obecny asystent trenera, Ray Wilkins. Mecz zakończył się remisem 2:2, a nawet nie jestem w stanie stwierdzić, czy był to rezultat szokujący, czy spodziewany.
Przedstawiam poniżej państwu skrót tego spotkania w kilku częściach ? zobaczyć naprawdę warto.
Pierwsza połowa
Druga połowa
W niedzielę w szeregach gospodarzy na pewno nie wystąpi Jose Bosingwa i jak się okazuje Frank Lampard, który wciąż leczy się po operacji.
Reszta składu jest w pełni zdrowia, choć pod znakiem zapytania stał występ Yossiego Benayouna. Izraelczyk jest narodowości żydowskiej, a ci w sobotę obchodzą święto, które uniemożliwia grę rozgrywającemu ? na szczęście mecz ten odbywa się dzień później.
Chelsea Londyn -:- Blackpool FC
Niedziela, godzina 17:00
Stamford Bridge, Londyn
Typ ChelseaLive.pl: 7:0
Reklama:
Oceń tego newsa:
tom9k719.09.2010 11:45
Chelsea: Cech, Ivanovic, Alex, Terry, Cole, Mikel, Essien, Lampard, Malouda, Drogba, Anelka.
Na skysports pisało, że takim składem Chelsea możliwe, że rozpocznie to spotkanie ;)
John Terry2619.09.2010 10:37
4:0 według mnie![]()
vidic19.09.2010 02:03
5-0
KaM18.09.2010 23:10
Pewnie nasi nie będą forsować tempa i wygramy spokojnie z 3:0 ![]()
Petr Cech18.09.2010 16:59
mieszko05, odważnie ![]()
Sheller18.09.2010 13:28
2:0 dla nas.
Mieszko0518.09.2010 12:37
14:1
Bartios18.09.2010 09:24
7-0 ? myśle że nie strzelimy tyle bramek, Blackpool gra na początku ładny futbol. (fakt dostali od Arsenalu 6-0, ale myśle że po tym laniu chcą udowodnić że nie są chłopcami do bicia.) więc ten mecz nie bedzie spacerkiem. Mój typ to 4-0.
sebastian11118.09.2010 08:24
Typ Chelsealive mi się podoba
Niewiem czy się tyle uda strzelić ale 5:0 to na pewno
JohnTerry266618.09.2010 07:29
moim zdaniem bedzie z jakies 4-0 bo Chelsea szybko bramki pewnie strzeli i sobie odpusci juz ;< chcialbym Kakute w 1 skladzie zobaczyc :D jak sobie poradzi od poczatku a nie wchodzac jak juz pozamiatane wszystko i nikomu sie grac nie chce :|



