aktualności
Łużniki odczarowane!
Chelsea wyszła na mecz osłabiona brakiem tak kluczowych graczy jak Didier Drogba czy Frank Lampard, a kontuzje innych bardziej doświadczonych piłkarzy sprawiły, że ławka rezerwowych 'The Blues' na to spotkanie składała się praktycznie z młodych adeptów Akademii Chelsea.
W pierwszym kwadransie więcej z gry mieli gospodarze, którzy świadomi braków kadrowych swojego rywala, przy ogłuszającym dopingu kibiców bezpardonowo zaatakowali bramkę Petra Cecha. W 10 minucie po zamieszaniu w polu karnym Chelsea strzelał Ibson, który jednak tylko przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W 14 minucie wspaniałą obroną popisał się Cech, który piętką odbił futbolówkę uderzoną przez Welintona.
W odpowiedzi pierwszy groźny atak przyszykowali Londyńczycy: futbolówkę do Maloudy podał Kalou, jednak francuski skrzydłowy uderzył obok bramki rywala.
W 24 minucie meczu ręce w górę mógł podnieść Jurij Żirkow. Rosjanin wykorzystał niedokładne wybicie futbolówki przez obronę Spartaka, uderzył z woleja z 20 metrów i pokonał w wyśmienitym stylu Dykana!
Warto odnotować, że była to debiutancki gol Żirkowa dla Chelsea.
W kolejnych minutach można było podziwiać szalejącego Anelkę, jednak naszemu napastnikowi brakowało dokładności w ostatnim uderzeniu na bramkę rywala.
W 39 minucie znalazł się sam na sam z bramkarzem Spartaka, jednak nie zdołał go pokonać.
Co się odwlecze, to nie uciecze... W 43 minucie Francuz wykorzystał podanie Michaela Essiena i z pola karnego pakuje piłkę do siatki tuż obok słupka!
Po przerwie na boisko z wielką determinacją wyszli piłkarze gospodarz, którzy rozdrażnieni straconymi golami znów zaatakowali bramkę Petra Cecha i w rezultacie zdominowali drugą część spotkania.
W 64. minucie dwa razy w krótkim odstępie czasu spróbował z dystansu strzelać Brazylijczyk Ibson, ale jego silne uderzenia dobrze obronił Cech.
Spartak utrzymywał się przy piłce, atakował skrzydłami, jednak nie umiał zamienić swojej przewagi na klarowne sytuacje bramkowe.
W 73. minucie kropkę nad "i" mógł postawić Essien. Po podaniu Salomona Kalou Ghańczyk powinien umieścić piłkę w siatce, jednak strzelił nieznacznie obok bramki rywali.
The Blues odczarowali nieprzyjazny im stadion Łużniki i wygrali już trzeci mecz tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Chelsea umocniła się na prowadzeniu grupy F i już bardzo niewiele dzieli ją od awansu do kolejnej fazy tych elitarnych rozgrywek.
Warto wspomnieć że grę swojego zespołu z trybun stadionu oglądał Roman Abramowicz.
Spartak Moskwa - Chelsea Londyn 0:2 (0:2)
0:1 Zhirkov 23'
0:2 Anelka 43'
żółte kartki: Suchy 56', Zhirkov 88'
Spartak: Dikan - Parshivlyuk, Pareja, Suchy, Makeev - McGeady, Ibson, Shyeshukov, Dmitri Kombarov, Ari (Ananidze 85') - Welliton
Chelsea: Cech - Ferreira, Ivanovic, Terry, Cole (van Aanholt 87') - Zhirkov, Mikel, Essien - Malouda (Kakuta 82'), Kalou (McEachran 74'), Anelka
Reklama:
Oceń tego newsa:
droogba1119.10.2010 20:36
duga połowa nie była za ładna.. trzymało w napięciu :D Za to pierwsza z trudnym początkiem ale się rozkręciliśmy, Anelka miał kilka bardzo dobrych sytuacji, mógł trochę powalczyć. Ale za całokształt
![]()
DDrogba1119.10.2010 20:24
2 połowa była trochę napięta, ale pierwsza bardzo dobra :)
transcendentny19.10.2010 20:23
mcechran bardzo ładnie gra z piłką przy nodze ale bez niej baaardzo zagubiony jest..
sebastian11119.10.2010 20:22
KONIEC!!!

maroog19.10.2010 20:21
Bardzo ladnie Chelsea 2:0 xDxDxD Wszystko ok tylko czegos w koncowce zabralko pocisli nas niezle zmasowanym atakiem :D:D Dobrze ze mamy Cecha xDXd
lamps1619.10.2010 20:42
I tak powinna Grać Chelsea... The Blues Pokazali w tym meczu "zęby" Żirkow'23 i Anelka '43![]()
ksych19.10.2010 19:39
Bramki z polskim komentarzem nSport do pborania:
0:1
www.fileserve.com/file/HmddSTt
0:2
www.fileserve.com/file/QJa7M9M
marekis00519.10.2010 19:27
Jesli ktos chcialby nabyc nowe stroje Chelsea niech napisze na gg 24359724
FrankfanLamps19.10.2010 19:23
<3



